Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po drugie: Autostrada wodna na Wiśle. Coraz trudniej wydobywać z Wisły piasek i kruszywa

Jacek Sieński
ANNA KACZMARZ / POLSKAPRESSE
Przedsiębiorcy obawiają się wprowadzenie zakazu pozyskiwania piasku, żwiru i pospółki z rzeki, co pozbawi ich zarobku, a pracowników - miejsc zatrudnienia. Ministerstwo Środowiska uspokaja i twierdzi, że embarga nie będzie.

Witold Łożewski, właściciel firmy żeglugowej Wir - Bud Zakład Wydobycia Kruszywa w Bydgoszczy, nie ukrywa, że już ma duże trudności z uzyskiwaniem zezwoleń na wydobywanie kruszywa z Wisły. Dochodzą do niego sygnały o możliwości wprowadzenia przez resort środowiska ograniczenia działalności wydobywczej. Tymczasem przedsiębiorstwa wnoszą opłaty za koncesje i zezwolenia, płacą podatki i zatrudniają pracowników. To oni powinni otrzymywać pieniądze, bo pogłębiają rzeki i nie dopuszczają do ich wypłycania, zwiększającego zagrożenie powodziowe i blokującego szlaki żeglugowe. Największymi przeciwnikami eksploatacji rzek są organizacje ekologiczne i wędkarskie. Bez oglądania się na skutki, jakie może przynieść zaprzestanie wydobywania kruszywa, dążą one do wprowadzenia zakazu takiej działalności gospodarczej i przeistoczenia Wisły w skansen przyrodniczy.

Również Edward Ossowski, prezes Żeglugi Bydgoskiej, widzi zagrożenie, jakim jest spodziewane zakazanie wybierania piasku i żwiru z Wisły w znowelizowanej ustawie "Prawo wodne", mającej wejść w życie w przyszłym roku. Z uwagi na koszty, w tym różne opłaty, kruszywo pozyskiwane z rzeki drożeje. Segreguje się je na frakcje i należy ono do najlepszych jakościowo. Z Wisły pobierane są wyłącznie piach i żwir nanoszone oraz odkładane przez nurt wody, bez naruszania pierwotnego dna.

Michał Milewski z zespołu ds. komunikacji i promocji Ministerstwa Środowiska przekazał, że nie ma zakazu wydobywania z rzek takich kopalin pospolitych, jak piasek i żwir. Wydawanie koncesji na taką działalność, uznawaną za korzystną na śródlądowych wodach powierzchniowych, leży w kompetencjach marszałków województw, a w przypadku mniejszych złóż - starostów.
Wydobywanie kopalin z rzek regulują przepisy ustawy "Prawo wodne" z 2001 roku. Naturalnym zjawiskiem w rzekach, pozostających w stanie naturalnym, jest transportowanie przez płynącą wodę tzw. materiału wleczonego i unoszonego, a następnie osadzającego się w korytach w miejscach, w których prąd jest mniejszy. Wisła niesie rocznie średnio od 400 tys. do 1500 tys. m sześc. rumowiska.

Tyle osadza się go w rejonie Przekopu Wisły, u jej ujścia do Zatoki Gdańskiej. Efektem nanoszenia piachu i żwiru przez nurt rzeki są wypłycenia koryta oraz powstawanie odsypisk, a potem - wysp.

Aby zapewnić swobodny odpływ wód i lodów, a tym samym zmniejszyć zagrożenie powodziowe i głębokości umożliwiające żeglugę, w tym przepływanie lodołamaczom, na Wiśle trzeba przeprowadzać prace regulacyjne i pogłębiarskie.
Takie prace wykonują regionalne zarządy gospodarki wodnej oraz wojewódzkie zarządy melioracji i urządzeń, finansowane ze środków Skarbu Państwa.

Odkładane w rzekach rumowisko w wielu miejscach musi być usuwane.
Mogą je wydobywać, w ramach szczególnego korzystania z wód, wyspecjalizowane przedsiębiorstwa. Warunkami, jakie muszą one spełniać, jest prowadzenie robót wydobywczych w rejonach uzgodnionych z instytucjami zarządzającymi wodami i uzyskanie pozwolenia wodnoprawnego. Pozwolenia wodnoprawne wydawane są na okres nie dłuższy niż 5 lat, przy czym każdego roku.
Milewski zaznacza, iż od kilku lat pozyskiwanie kruszyw z rzek odbywa się jedynie punktowo oraz przede wszystkim w miejscach korzystnych dla firm, które je pozyskują i sprzedają.

Nie można też powiedzieć o zaprzestaniu wydobycia. Rejonowy Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku podpisał w roku 2013 nowe umowy użytkowania dotyczące wybierania z Wisły naniesionego przez nią piachu i żwiru.
Gdańskie RZGW koncentruje się na odbudowie istniejących wodnych budowli regulacyjnych, ostróg i kierownic w ujściu Wisły, dzięki którym nastąpi koncentracja nurtu, a co za tym idzie, zwiększenie głębokości tranzytowych w rzece. Uzupełnieniem tych robót hydrotechnicznych będą prace pogłębiarskie.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki