Pani premier zapewniła też, że żadnych zmian personalnych w rządzie nie będzie. I dobrze! Ileż straciłaby szkoła ośmioklasowa, gdyby zwolniono minister Zalewską. A jakim nieszczęściem dla naszego oraz światowego bezpieczeństwa byłoby też odejście ministra Macierewicza!
Po przywróceniu dawnego wieku emerytalnego PO z Nowoczesną martwią się o pieniądze dla seniorów, ale bezpodstawnie. Wszystko jest policzone, zważone, rozdzielone. Brzmi to jak proroctwo z uczty Baltazara - Mane, tekel, fares. Zwiastowało upadek państwa babilońskiego, jednak Bóg zaślepił umysły biesiadników i nie umieli tego odczytać. Ale to oczywiście zupełnie inny przypadek.
U nas nad wszystkim czuwa prezes Kaczyński. Jak on to robi, że niepodzielnie rządzi Polską, budząc jednocześnie największą nieufność Polaków? Nie wszystkich oczywiście. Niektórzy zwą go Naczelnikiem Państwa. Jak Piłsudskiego. Prezes marszałkiem wprawdzie nie zostanie, bo talentów wojskowych nie posiada, ale „Naczelnik” pasuje jak ulał. Gdy ten zagorzały piłsudczyk składał wieniec pod pomnikiem Dmowskiego, dziwacznie umundurowany funkcjonariusz Stronnictwa Narodowego powitał go tym właśnie tytułem. Prezes hołd przyjął. „I była w tym Polska - jak pisze Norwid - od zenitu/ Wszechdoskonałości dziejów/ Wzięta tęczą zachwytu-/ Polska przemienionych kołodziejów! Taż sama, zgoła/ Złoto-pszczoła!...”.
Czytaj więcej felietonów i tekstów Barbary Szczepuły
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
