Trefl Gdańsk walczy o trzecie miejsce w tabeli
Nikt w siatkarskim środowisku w Polsce nie ma wątpliwości, że trener Michał Winiarski potrafi dotrzeć do swoich zawodników. Drugi sezon z rzędu jako pierwszy trener udowadnia, że wielkie pieniądze nie są w profesjonalnym sporcie czynnikiem fundamentalnym. Drugi raz z rzędu jego zespół zaskakuje dużo bogatszych rywali targanych różnymi problemami. Tym razem rywalizacja zapowiada się ciekawie, bo prawdopodobnie na siatkarskich boiskach nie będzie przeciwnika wagi ciężkiej, jakim w marcu 2020 roku był koronawirus.
W niedzielę Trefl Gdańsk przegrał w Suwałkach ze Ślepskiem Malowem 1:3 (21:25, 24:26, 25:23, 18:25). W tym spotkaniu trener wolał nie ryzykować zdrowiem Mariusza Wlazłego, który w dniu spotkania nabawił się lekkiego urazu. Przegrana oznacza jednak, że po 25 meczach (na 26 zaplanowanych w sezonie zasadniczym) "lwy" są trzecie w tabeli PlusLigi i mają 47 punktów. Punkt mniej ma Asseco Resovia Rzeszów. Z kolei Verva Warszawa ma dwa punkty mniej, ale także jedno spotkanie zaległe (w niedzielę, 28 lutego drużyna Andrei Anastasiego zagra na wyjeździe z PGE Skrą Bełchatów).
Gdański zespół ma jeszcze jeden mecz do rozegrania w rundzie zasadniczej. W niedzielę, 7 marca o godz. 17.30 podejmie w Ergo Arenie Aluron CMC Wartę Zawiercie. Łatwo policzyć, że nawet wygrana za trzy punkty może nie wystarczyć, aby obronić trzecią pozycję w PlusLidze.
Asseco Resovia w poniedziałek, 8 marca zagra na wyjeździe z Indykpolem AZS-em Olsztyn, a wspomniana Verva Warszawa zasadniczą część rozgrywek zakończy na wyjeździe z liderem, Zaksą Kędzierzyn-Koźle.
Na razie pewne jest to, że do play-offów z pierwszego miejsca przystąpi Zaksa Kędzierzyn-Koźle, a z drugiego Jastrzębski Węgiel. Możliwych scenariuszy na ostateczny układ miejsc od 3 do 8 w tabeli jest kilka. Włączając w to fakt, że nawet 11 obecnie Cuprum Lubin jest jeszcze w grze o play-offy (traci trzy punkty do ósmego Indykpolu AZS-u Olsztyn). Jeśli Trefl utrzyma trzecią pozycję, to zagra z szóstą drużyną. A na tę chwilę byłaby to Skra Bełchatów. Były klub Michała Winiarskiego i Mariusza Wlazłego "leży" Treflowi. Na trzy potyczki w tym sezonie dwukrotnie górą byli gdańszczanie.
- Pan trener Michał Winiarski - napisał znany komentator siatkarski Marek Magiera, po wyjazdowym zwycięstwie Trefla nad PGE Skrą Bełchatów w ćwierćfinale Pucharu Polski.
Trefl Gdańsk może zadziwić jeszcze wiele razy w tym sezonie. Oprócz play-offów ma przed sobą także udział w Final Four Pucharu Polski (w sobotę, 13 marca o godz. 17.30 w półfinale w Krakowie zagra z Jastrzębskim Węglem). Powodzenie w tych występach uzależnione jest jednak w fizycznej dyspozycji liderów. A z tym w drugiej części rozgrywek bywało do tej pory różnie.
Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?