To był dobry rok dla gdańskiego hokeisty. Kończy go powołaniem do kadry narodowej, a to tym cenniejsze dla niego, że jest jedynym gdańszczaninem, który pojechał na zgrupowanie reprezentacji Polski do Finlandii. Kibice , którzy regularnie chodzą na mecze MH Automatyki Gdańsk do Olivii wiedzą, że Szymon Marzec to ważny hokeista w ekipie trenera Marka Ziętary. Dobrze jeździ na łyżwach, więc nie dziwi jego szybkość. Kibice i działacze gdańskiego klubu podkreślają jego waleczność.
- No cóż, staram się pracować jak najlepiej, bo o to chodzi - mówi skromnie Szymon Marzec. O swoim powołaniu do kadry też mówi bardziej w kategoriach sprzyjającego zbiegu okoliczności, ale kibice wiedzą, że na to zasłużył, bo dostał je zanim wielu reprezentantów kraju odmówiło przyjazdu do Gdańska na turniej EIHC. - To że jestem w kadrze jest na pewno czymś wspaniałym i chciałbym by ten stan trwał jak najdłużej, takim mam plan na przyszły rok - dodaje 27-letni Marzec, który jest wychowankiem Stoczniowca Gdańsk. Po wycofaniu Stoczniowca z ligowych rozgrywek Marzec wyjechał z Gdańska grać w hokeja w klubach z południowej Polski. Reprezentował na zmianę GKS Jastrzębie i Orlika Opole. Do Gdańska wrócił w sezonie 2016/17 i założył hokejową bluzę MH Automatyki, która grała już w ekstralidze. Od tego czasu ustabilizował formę, stał się zawodnikiem dojrzalszym i pewnie ta postawa na lodzie dała argumenty selekcjonerowi reprezentacji Tomaszowi Valtonenowi, by powołać go do kadry narodowej. Znając Marca można być pewnym, że zrobi wszystko, co w sporcie dozwolone, by ją wykorzystać i zostać na dłużej w najważniejszej polskiej drużynie.
Pracownicy gdańskiego klubu i koledzy z drużyny mówią o popularnym „Masie” że jest sympatycznym, poukładanym młodym człowiekiem, na którego można liczyć. Być może te cechy wyniósł z wcześniejszych lat, kiedy uprawiał także rugby i do 18 roku życia łączył je z hokejem. Teraz jest już tylko zawodowym hokeistą, który marzy o tym, by z gdańską drużyną zdobyć medal mistrzostw Polski. Z realizacją tego marzenia w tym sezonie może być trudno, ale do końca zmagań pozostało jeszcze sporo meczów. Drużyna Szymona Marca ma jeszcze szanse ustabilizować formę i awansować do fazy play-off, która jest celem minimum stawianym przed Automatyką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?