Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plaża przy Zatoce Sztuki wraca do miasta. Umowa dzierżawy została ostatecznie rozwiązana. Zapadł prawomocny wyrok

Ewa Andruszkiewicz
Ewa Andruszkiewicz
Tomasz Bołt/ archiwum
Fragment plaży przylegającej do sopockiej Zatoki Sztuki wraca w ręce miasta. To pokłosie wyroku, jaki zapadł w tej sprawie pod koniec listopada br. przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. Po kilku latach batalii umowa dzierżawy została ostatecznie rozwiązana.

- Sąd Okręgowy w Gdańsku, w dniu 22 listopada br., zmienił wyrok sądu pierwszej instancji w taki sposób, że oddalił pozew spółki Art Invest z siedzibą w Sopocie, w którym spółka domagała się ustalenia, że wypowiedzenie umowy dzierżawy gruntu obejmującego fragment plaży przylegającej bezpośrednio do nieruchomości zabudowanej mieszczącej się przy ul. Mamuszki 14, dokonane przez pozwaną gminę miasta Sopotu w dniu 23 lipca 2015 roku, było w stosunku do spółki bezskuteczne. W praktyce oznacza to, że umowa dzierżawy plaży została skutecznie rozwiązana – informuje Anna Dyksińska z biura promocji i komunikacji społecznej sopockiego magistratu.

Czytaj też: Sopot zerwał współpracę z Zatoką Sztuki. KLUB ODPOWIADA

Przypomnijmy – miasto wypowiedziało Zatoce Sztuki umowę dzierżawy fragmentu plaży w 2015 roku. Swoją decyzję władze miasta tłumaczyły wówczas „wielokrotnym łamaniem jej zapisów przez przedstawicieli klubu m.in. poprzez naruszanie norm hałasu, organizowanie imprez na plaży bez ich zgłoszenia w odpowiednim trybie wydzierżawiającemu i zakłócanie ciszy nocnej”. W tym samym czasie zrobiło się też głośno wokół klubu, gdzie miało dochodzić do wykorzystywania seksualnego nieletnich dziewcząt.

Czytaj także: Sąd: Miasto nie miało prawa cofnąć Zatoce Sztuki dzierżawy terenu. Decyzja w sprawie dzierżawy zapadła 26.03 w Gdyni

W marcu br., po dwóch latach trwania procesu, Sąd Rejonowy w Gdyni orzekł, że do wypowiedzenia umowy dzierżawy Zatoce Sztuki władze Sopotu nie miały prawa. Teraz z kolei, sąd drugiej instancji wydał wyrok dla miasta korzystny.

- Dziś, tj. 7 grudnia, plaża została komisyjnie przejęta przez gminę. Jutro, 8 grudnia, ok. godz. 11 zakład komunalny ustawi płotki zabezpieczające na terenie odebranej plaży. Ustawienie płotków oddzielających Zatokę Sztuki od plaży wynika z wcześniejszych złych doświadczeń we współpracy z byłym dzierżawcą oraz obawy o ewentualne bezumowne korzystanie z terenu plaży, która była objęta skutecznie rozwiązaną umową – kontynuuje Anna Dyksińska.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy przedstawicieli Zatoki Sztuki.

- Po trzech latach procesu i korzystnych wyrokach dla nas, wyrok Sądu Okręgowego jest dla nas zaskoczeniem, a decyzja sądu jest dla nas cały czas niezrozumiała. W chwili obecnej czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku i po zapoznaniu się z nim podejmiemy dalsze kroki prawne. Jednak niezależnie od wszystkiego, od samego początku sporu najważniejsze dla nas jest znalezienie możliwości ugodowego porozumienia się z miastem. Liczymy na to, że miasto doceni nasz wkład w rozwój kulturalny Sopotu i naszą współpracę przed tym niepotrzebnym sporem - komentuje Leszek Grzymowicz z Zatoki Sztuki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki