W 2020 roku policjanci z Gdańska odnotowali 144 kradzieże. Rok później było ich już 440 - w tym czasie sprawcy tych wcześniejszych usłyszeli łącznie ponad 30 zarzutów.
- Najwięcej tego typu zdarzeń odnotowano na terenie podległym komisariatowi na Przymorzu (130), Wrzeszczu (94), Oruni (76), najmniej w Oliwie (12) oraz w Nowym Porcie (18) - podaje oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku, podinsp. Magdalena Ciska.
Od 1 stycznia do 18 marca br. gdańscy funkcjonariusze odnotowali 104 kradzieże katalizatorów.
- Policjanci zatrzymali trzech podejrzanych o kradzieże katalizatorów, którzy usłyszeli trzy zarzuty za to przestępstwo - relacjonuje podinsp. Magdalena Ciska.
Ostatnia próba, którą opisali mundurowi, miała miejsce 17 marca br. Wówczas przy ul. PCK w godzinach nocnych 41-letni gdańszczanin próbował ukraść katalizator.
- Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, zauważyli leżącego pod autem mężczyznę. Policjanci, podejmując interwencję wobec tej osoby, od razu zorientowali się, że mają do czynienia ze złodziejem - opisuje policja. - Obok mężczyzny znaleźli plecak, w którym był klucz do cięcia katalizatorów. Ponadto w aucie, pod którym leżał sprawca, był przecięty element układu wydechowego.
Mężczyzna usłyszał zarzuty za usiłowanie kradzieży.
Wiek samochodu nie ma znaczenia
Kradzieże katalizatorów to proceder, który dotyka zarówno właścicieli starszych, jak i nowszych modeli samochodów. Powodem jest łatwy dostęp do wartościowych elementów układu wydechowego.
- Katalizatory zawierają w sobie cenne metale szlachetne takie jak np. platyna, rod, pallad, które są odzyskiwane z takich elementów - wyjaśnia w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" dyrektor zarządzający Nord Auto-Service, Artur Zdybel. - Myślę, że w mniejszym stopniu kradzieże katalizatorów odbywają się po to, aby je sprzedać do ponownego wykorzystania w innym pojeździe. Tak naprawdę złodziej nie wie, w jakiej kondycji jest katalizator w danym samochodzie.
- Katalizatory nie mają indywidualnych oznaczeń, a zawarte w nich metale szlachetne sprawiają, że mają wysoką wartość w skupie złomu - dodaje podinsp. Magdalena Ciska.
Czy istnieją jakiekolwiek metody na uchronienie się przed tego typu kradzieżami?
- Zabezpieczenie takiego elementu jak katalizator jest bardzo trudne - mówi Artur Zdybel.
Dyrektor zarządzający firmy Nord Auto-Service zaznacza, że nie można stosować żadnych osłon, ponieważ katalizator podczas pracy rozgrzewa się do bardzo wysokich temperatur i musi być odsłonięty, aby była cyrkulacja powietrza chłodząca tę część układu wydechowego.
- Myślę, że można by zastosować np. jakieś stalowe pręty mocowane pod tunelem, gdzie jest zamontowany katalizator, ale podczas napraw byłoby to utrudnieniem, bo za każdym razem musielibyśmy demontować te elementy - dodaje Zdybel.
Niektóre ubezpieczalnie proponują klientom ubezpieczenie katalizatorów przed kradzieżą. Artur Zdybel uważa, że jest to najrozsądniejsze wyjście z takiej sytuacji.
Podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku zwraca uwagę na to, żeby parkować samochód w miejscu oświetlonym, najlepiej na strzeżonym parkingu. Ponadto warto zapoznać się z ofertą firm montujących dodatkowe zabezpieczenia przed kradzieżą katalizatorów.
- W ofercie są dostępne stalowe płyty montowane za pomocą zrywalnych śrub, przez co ich odkręcenie będzie możliwe jedynie w warunkach warsztatowych - tłumaczy rzeczniczka gdańskiej policji.
Policjanci apelują do mieszkańców, którzy widzą coś niepokojącego, aby nie wahali się i dzwonili pod numer alarmowy 112. Każda, nawet anonimowa informacja, może przyczynić się do zatrzymania kolejnych złodziei.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?