Płaca minimalna 2021. Ile od stycznia wyniesie minimalna pensja na rękę? Niektórzy nauczyciele dostają tyle lub niewiele więcej

W Polsce około 1,5 mln osób otrzymuje pensję minimalną. Niektórzy z nich nie kryją tego, że liczyli na wyższy wzrost wynagrodzenia. Rok temu wyniósł on 350 zł brutto, od stycznia 2021 roku podwyżka wyniesie 200 zł brutto (141,05 zł netto).

- To jest tyle, co kot napłakał, biorąc pod uwagę to, jakie są podwyżki cen w sklepach. Nie utrzymałabym się z tej pensji, gdybym musiała żyć sama, bez męża. Politycy zapowiadali, że podwyżki będą dużo wyższe i nie dotrzymali słowa. Ale w obecnej sytuacji, gdy mamy pandemię i nie wiadomo jak będzie z pracą, to i tak trzeba się cieszyć, że w ogóle podwyższyli te wynagrodzenia – mówi Elwira Toczek, pracuje na Kociewiu w firmie, która zajmuje się sortowaniem odzieży używanej.

Minimalna pensja 2021. Kontrowersje

Wzrost minimalnych wynagrodzeń budzi kontrowersje wśród tych pracowników, którzy zarabiają nieznacznie powyżej minimum i którzy od lat nie otrzymują podwyżek.

- Dostaję 2,2 tys. zł na rękę, czyli tylko trochę więcej niż będzie wynosiła od stycznia minimalna pensja netto. Szef jeszcze nigdy nie dał mi podwyżki. Mówi, że nie może mi jej dać, bo kondycja firmy jest bardzo zła. I tak jest od kilku lat. Jak tak dalej będzie, to niedługo będę zarabiać na poziomie minimalnej pensji! To bardzo przykre, bo jestem po studiach. Wraz ze wzrostem najniższej krajowej powinny proporcjonalnie wzrastać wynagrodzenia wszystkich pracowników – mówi Ewa, fakturzystka w skarszewskiej firmie.

Płaca minimalna 2021. Ile wyniesie?

Tyle co nowa płaca minimalna, lub niewiele ponad nią, po wrześniowych podwyżkach, zarabiają nauczyciele na najniższym szczeblu awansu zawodowego. Minimalna pensja nauczyciela stażysty, który jest magistrem i ma przygotowanie pedagogiczne, wynosi 2949 zł brutto. Stażysta – magister bez przygotowania pedagogicznego dostaje najmniej 2818 zł brutto. Natomiast osoba z dyplomem licencjata – 2800 zł brutto.

„Młody nauczyciel na starcie swojej drogi zawodowej zarabia mniej niż wielu pracowników na kasach. To jest sytuacja żenująca. Choć mam ogromny szacunek do kasjerów, to jednak ten nauczyciel ma kształcić nowe pokolenie Polaków. Jak w tej sytuacji wymagać od niego wiedzy, kreatywności, entuzjazmu i odpowiedniego podejścia do dzieci” - czytamy na jednym z forów nauczycielskich.

Przypomnijmy, w 2020 najniższa pensja krajowa to 2600 zł brutto. Podwyżkę o 200 zł brutto zaproponował rząd. Tę propozycję poparła związkowa Solidarność oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, choć jego przedstawiciele zastrzegają, że generalnie są przeciwnikami minimalnej pensji w jakiejkolwiek wysokości. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych postulowało wzrost minimalnego wynagrodzenia od stycznia o 500 zł brutto. Wiceprzewodniczący OPZZ Piotr Ostrowski wytykał, że prezes PiS Jarosław Kaczyński w ubiegłym roku zapowiedział wzrost minimalnej pensji w 2021 r. do 3 tys. zł, a w kolejnym roku do 4 tys. zł.

Płaca minimalna 2021. Ile brutto? Ile na rękę?

„Po pierwsze, chcemy, żeby politycy odpowiadali za swoje obietnice i słowa, a po drugie bierzemy pod uwagę pandemię koronawirusa, to, co się dzieje w Europie oraz prognozy NBP zwiastujące, że w 2021 r. mamy mieć do czynienia ze wzrostem gospodarczym i inflacją, która niewątpliwie odbije się na realnej płacy Polaków” – napisał niedawno w oświadczeniu Ostrowski tłumacząc propozycję OPZZ.

Organizacje przedsiębiorców twierdziły, że najlepszym rozwiązaniem w dobie pandemii byłoby zamrożenie minimalnej pensji. Tyle tylko, że przepisy nie przewidują takiej sytuacji – zgodnie z nimi minimalna pensja musi wzrastać co roku. Jeśli rząd nie chciałby jej podnosić, najpierw musiałyby zostać wprowadzone zmiany ustawowe. Wobec tego, organizacje przedsiębiorców postulowały podwyższenie pensji o ustawowe minimum, czyli o około 116 zł. Ekonomiści powtarzają, że styczniowy wzrost minimalnej pensji będzie szczególnie dotkliwy dla firm, które ucierpiały z powodu pandemii.

- Podniesienie płacy minimalnej do 2,8 tys. zł oznacza, że pracodawca co miesiąc zapłaci ponad 3,3 tys. zł, choć pracownik na rękę dostanie niewiele ponad 2 tys. zł. Ponad 1,3 tys. zł pójdzie na podatki i składki - mało kto w OECD tak mocno opodatkowuje niskie płace – twierdzi Aleksander Łaszek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Wraz ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia, od stycznia wzrośnie również minimalna stawka godzinowa i będzie wynosiła 18,30 zł brutto (w tym roku to 17 zł brutto). Stawkę godzinową stosuje się w umowach zlecenia i umowach o świadczenie usług (nie dotyczy ona umowy o dzieło czy umowy agencyjnej). Pracodawca nie może zapłacić za godzinę pracy mniej niż wynosi kwota określona przez państwo. W przypadku nieprzestrzegania minimalnej stawki godzinowej, kara grzywny wynosi od 1 do 30 tys. zł.

Jak rosła płaca minimalna w Polsce?