Pirat drogowy w Sztumie pędził 140 km/h. Mówił, że chciał wysuszyć auto

as
archiwum DB
Policjanci ze sztumskiej drogówki zatrzymali kierowcę, który pędził drogą krajową nr 55 140 km/h. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że jechał tak szybko bo umył auto i chciał je osuszyć.

Policjanci ze sztumskiej drogówki wczoraj podczas patrolu drogi krajowej 55 zauważyli bardzo szybko jadącego golfa II. Podczas pomiaru wideorejstratorem okazało się, ż w miejscu gdzie można jechać z prędkością 90km/h mieszkaniec powiatu sztumskiego pędził ponad 140 km/h.

Po zatrzymaniu kierowca dostał mandat w wysokości 400 zł. Na jego konto trafiło również 10 punktów karnych. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że jechał tak szybko bo umył auto i chciał je osuszyć.

Sztumska drogówka w niedzielę i poniedziałek w związku z działaniami prowadziła wzmożone kontrole na drogach.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

j
jk
Po wyjechaniu z myjni samoobsługowej i po woskowaniu karoserii, wolna jazda powoduje, że białe plamy wosku nie zdmuchnięte przez powietrze, zostają na lakierze, tworząc fatalną mozaikę gryzmołów. Zauważyłem od wielu lat, że tysiące ludzi po wyjechaniu z myjni szuka wolnego kawałka asfaltu, gdzie można się mocno rozpędzić, a niektórzy nawet jeżdżą tam i z powrotem na jakimś luźniejszym odcinku, aby zdmuchnąć te stojące krople. Także dziwi mnie ten zdziwiony tytuł.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie