Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Suchenia przed ekstremalnym wyzwaniem. Pobiegnie przy mrozie -40 stopni!

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Archiwum prywatne
Ekstremalnego wyzwania sportowego podjął się gdynianin Piotr Suchenia. Trener personalny i maratończyk wyruszy w trasę przy mrozie -40 stopni Celsjusza!

To może być przygoda życia - mówi z entuzjazmem w głosie gdynianin Piotr Suchenia, który już w pierwszej połowie kwietnia jako jeden z zaledwie dwóch Polaków weźmie udział w tegorocznym North Pole Marathon na biegunie północnym.

Długodystansowiec i trener z Gdyni szykował się do tego wyzwania od wielu lat. Innej możliwości, aby być gotowym do maratonu na biegunie jednak nie ma. Gdy na zewnątrz panuje temperatura dochodząca do -40 stopni Celsjusza, a dodatkowo uczucie zimna potęguje wiatr, przed którym nie ma się jak osłonić, większość osób marzy jedynie o gorącej herbacie, kapciach i miejscu przy płonącym kominku. Tymczasem właśnie w takich warunkach Piotr Suchenia z grupą podobnych mu śmiałków wyruszy w liczącą ponad 42 km trasę.

Łatwo na pewno nie będzie, ale jestem gotowy - mówi gdyński biegacz.

Dla Piotra Sucheni starty w zimowych warunkach to nie jest nowość. Dwukrotnie brał już udział w biegach w Tromso w Norwegii, miejscowości leżącej pod kołem biegunowym. W zeszłym roku wygrał też maraton na Spitsbergenie, gdzie mróz również mocno dawał się we znaki.

- Starty przy temperaturze poniżej - 20 stopni Celsjusza mam już zaliczone - mówi Piotr Suchenia. - Jednak na biegunie północnym będzie jeszcze zimniej. Warunki tam są tak ekstremalne, że nie ma nawet wyznaczonej, sztywnej daty startu maratonu. Od 9 kwietnia czekali będziemy na w miarę znośną aurę i dopiero, kiedy nadejdzie takie okienko pogodowe, wyruszymy w trasę.

Zorganizowanie biegu podczas zbyt silnego wiatru, lub śnieżycy, spowodowałoby zbyt duże ryzyko odmrożeń, bądź zbłądzenia na trasie. Organizatorzy nie mogą aż tak mocno narażać zdrowia i życia zawodników. Pokazuje to tylko, z jak ekstremalnymi warunkami zmierzyć będzie musiał się Piotr Suchenia. Gdynianin twierdzi jednak, że niemal do każdych okoliczności przyrody można się odpowiednio przygotować.

Jak przygotowuje się Piotr Suchenia? Czytaj na kolejnej stronie!

- Ponieważ bieg odbywał będzie się po zamarzniętej tafli Oceanu Arktycznego, wiadomo, że będzie ślisko - mówi Piotr Suchenia. - Aby uniknąć wywrotek i ryzyka kontuzji, trzeba przygotować bardzo ciepłe buty z dobrym bieżnikiem. Odpowiedni strój generalnie jest podstawą. Z tego, co się orientuję, podczas ubiegłorocznych edycji North Pole Marathon niektórzy zawodnicy zakładali nawet po trzy pary rękawiczek. Niezbędne jest też zaopatrzenie się w dobry, tłusty krem na twarz, który zapobiegnie powstaniu odmrożeń.

Sama podróż na biegun północny, aby wystartować w zawodach, nie jest sprawą prostą. Jak nietrudno się domyślić, w jedno z najzimniejszych miejsc na świecie nie są organizowane regularne loty.

- Do rosyjskiej bazy Barneo Ice Camp dotrzemy w związku z tym specjalnie wyczarterowanym samolotem - mówi Piotr Suchenia. - To wszystko powoduje, że liczba miejsc w North Pole Marathon jest ograniczona i do imprezy tej trudno jest się zapisać. W tym roku wystartuje tylko 55 osób. Tym bardziej jestem szczęśliwy, że spełniam swoje marzenia i pobiegnę tak daleko na północy. Arktyczne starty zawsze były moim konikiem w głowie.

Piotr Suchenia deklaruje, że na biegunie północnym postara się powalczyć o miejsce na podium. Konkurencja będzie jednak silna. Przyjdzie mu zmierzyć się m.in. z Nepalczykiem Bhim Badahurem Gurungiem, który dwa razy pod rząd, w 2014 i 2015 roku, wygrywał osławiony maraton pod Mount Everestem, najwyższą górą świata. Impreza ta rozgrywana jest na wysokości znacznie powyżej 5 tys. metrów, gdzie zmierzyć trzeba się nie tylko z dystansem ponad 42 km, lecz dodatkowo mrozem i rozrzedzonym powietrzem. Zwykli ludzie w takich warunkach zazwyczaj już po kilku minutach doznają zawrotów głowy, wymiotów i nie są w stanie przebiec nawet kilometra.

Lechii i Arce potrzebna jest przerwa - sportowe komentarze po weekendzie

www.dziennikbaltycki.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki