- Lechia dobrze operowała dzisiaj piłką, a my mieliśmy mało miejsca. Mimo to rywale nie stworzyli sobie aż tylu groźnych sytuacji. O tę jedną bramkę Lechia była dzisiaj lepsza, ale liga się jeszcze nie skończyła. Życzę także Lechii kolejnych sukcesów - powiedział po meczu trener Piotr Stokowiec.
Opiekun piłkarzy z Lubina stwierdził również, że mecz ten mógł się zupełnie inaczej skończyć. Jego drużyna miała bowiem sytuacje, w których powinna strzelić drugą bramkę.
- Gratuluję trenerowi Nowakowi zwycięstwa i zainkasowania trzech punktów. Myślę, że mecz był bardzo interesujący, szczególnie w drugiej połowie, w której wróciliśmy do gry. Krzysztof Piątek, pojawiając się na murawie, poderwał zespół do walki i wydawało się, że odwracamy losy tego meczu. Mieliśmy również sytuacje sam na sam z bramkarzem i sądzę, że indywidualności przesądziły o wyniku - dodał trener Stokowiec.
Kolejny mecz Lechia na Stadionie Energa Gdańsk rozegra już we wtorek. Rywalem biało-zielonych będzie Pogoń Szczecin. Początek spotkania o godz. 20.30.
Follow https://twitter.com/baltyckisportOpracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?