Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk: Gra lepsza niż wynik. Jest pewien niedosyt, ale nie ma co kręcić nosem

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk
Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk Fot. Przemysław Świderski
Lechia Gdańsk pokonała Broendby IF 2:1 w pierwszym meczu drugiej rundy kwalifikacji Ligi Europy. Biało-zieloni zaprezentowali się w tym spotkaniu z bardzo dobrej strony.

- Na pewno cieszę się, że stworzyliśmy fajne, ciekawe widowisko. Tak grająca Lechia mogła się podobać i każdy kibic na stadionie mógł poczuć pewną dumę z tak grającej Lechii. To dla nas wielki plus, bo gramy dla kibiców - przyznał Piotr Stokowiec, trener biało-zielonych.

CZYTAJ TAKŻE: Zobaczcie piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk

Lechia zagrała bardzo ofensywnie z duńskim zespołem. Miała okazje, aby strzelić więcej goli i mieć jeszcze lepszą zaliczkę przed spotkaniem rewanżowym.

- To było bardzo dobre spotkanie, ale szkoda, że wynik nie był jeszcze bardziej okazały. Jest pewien niedosyt. Mamy tydzień czasu na to, by przygotować się do rewanżu. Teraz przygotowujemy się do meczu w PKO Ekstraklasie z Wisłą Kraków. Z przebiegu spotkania się cieszę, a uważam, że nasza gra była lepsza niż wynik, ale nie ma co kręcić nosem - przyznał Stokowiec.

Stokowiec zdradził po meczu z czego był najbardziej zadowolony.

CZYTAJ TAKŻE: Piekne polskie cheerleaderki

- Najfajniejsze było nasze przygotowanie organizacyjne do meczu. Dbaliśmy o każdy szczegół, od taktyki, przez realizację zadań, po intensywność i przygotowanie merytoryczne. Nie chcieliśmy dać się wpuścić w nieodpowiedzialne granie, bo wiemy jaką jakość ma zespół Broendby. Krok po kroku budowaliśmy akcje, pokazaliśmy intensywność i jakość - podkreślił trener Lechii.

Lechia wygrała pierwszy mecz, ale kwestia rewanżu rozstrzygnie się w Danii. Przed biało-zielonymi kolejny trudny mecz.

- Cały czas pamiętam, że to dopiero pierwsza połowa. Wszystko przed nami, ale kibice mają prawo się cieszyć i myśleć optymistycznie. Ta drużyna jeszcze potrzebuje czasu. Chcemy awansować do kolejnej rundy. Zawodnicy ofensywni potrzebują dojścia do formy fizycznej i piłkarskiej - myślę tu o Wolskim, Peszce i Lipskim. Jest się z czego cieszyć, kibice są dumni z tego jak się zaprezentowała drużyna i ja się też cieszę z całości - zakończył Stokowiec.

Wielki transfer Barcelony stał się faktem. Antoine Griezmann nowym piłkarzem "Dumy Katalonii"

Press Focus / x-news

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki