Piąte miejsce w maratonie zajął Piotr Rolbiecki z Kościerzyny. W pierwszej setce znalazł się Jarosław Łosiński z Kościerzyny. Nieco dalej Krzysztof Kwiatkowski z Kościerzyny. Wśród kobiet dobry wynik osiągnęła Katarzyna Duska z Kościerzyny.
Niemal od startu prowadził gdańszczanin Michał Sowa. Zawodnik, który w maratonie w Berlinie w 2014 uzyskał 2 godziny 40 minut, przez większość dystansu wyraźnie kontrolował tempo swojego biegu. Na kolejnych punktach pomiaru czasu sukcesywnie powiększał przewagę nad kolejnymi zawodnikami - Piotrem Szpigielem i Krzysztofem Misiurko. Wśród kobiet stawkę prowadziła Ewa Huryń, zdecydowana faworytka tego biegu. Szczecinianka minęła linię mety z czasem 3:03,41.
PZU Gdańsk maraton był nie tylko świętem tych, co walczyli z własnymi słabościami na trasie. Wiele atrakcji także dla uczestników przygotowano w miasteczku zawodów. W strefie PZU każdy mógł skorzystać z porady lekarzy specjalistów, zapoznać się z Mobilną Trasą Zdrowia. Obecny był również Yared Shegumo, zagrzewający do boju startujących. Na wspierających swoich bliskich czekały też strefy kibica z gorącym dopingiem dla wszystkich pokonujących trasę maratonu. W dwóch strefach Podziel się Kilometrem, każdy mógł wesprzeć Hospicjum im. ks. Eugeniusza Dutkiewicza w Gdańsku. Zadanie było proste. Wystarczyło na bieżni, rowerku lub orbitreku pokonać dystans minimum jednego kilometra, a PZU za każdy kilometr przeznaczyło na rzecz hospicjum 10 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?