- Zwycięstwo cieszy. W poprzednich meczach jak traciliśmy bramkę to nas denerwowało. W tym spotkaniu druga bramka uspokoiła naszą grę. Górnik przyjechał grać w piłkę, walką i determinacją próbował nam się przeciwstawić - mówił trener biało-zielonych.
Szkoleniowiec żałował kontuzji Mario Malocy i że na boisko nie mógł wejść Piotr Wiśniewski, choć jego zmiana była już przygotowana. Uraz Chorwata sprawił jednak, że na boisko musiał wejść Steven Vitoria.
- Strata Mario Malocy martwi. Okaże się czy to naciągnięcie łydki czy coś poważniejszego dłuższa przerwa i czy zdąży wrócić na mecz z Wisłą. Szkoda tez że Piotrek Wiśniewski nie wszedł na boisko. Obaj mieli trochę pecha. Z Górnikiem nie zagrał też Simeon Sławczew. Przed nami jeszcze trzy mecze i musimy patrzeć na zdrowie piłkarzy. Czekamy na niego - powiedział Nowak.
Trener biało-zielonych chwalił za grę Rafała Wolskiego.
- Rafał zrobił swoje. Zagrał bardzo dobrze, a ten gol to nagroda dla niego. Zasłużył na tę bramkę. Zmieniliśmy go, bo chciałem, żebyśmy mocniej zagrali skrzydłami, a nie pchali się środkiem i to nam się udało. Wszystkie zwycięstwa smakują tak samo, bez względu na to jaką różnicą bramek wygrywamy. Te po ciężkiej walce smakują bardziej. Cieszymy się, że nie było nerwowości i nie nie musieliśmy wyszarpać tego zwycięstwa. Cieszy też, że nie straciliśmy gola - zakończył Nowak.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?