Lechia nadal ma nad czym pracować - taki prosty i zarazem ważny wniosek można wyciągnąć po wtorkowym sparingu. Gdańszczanie co prawda go wygrali, ale znowu stracili dwie bramki. Praca w defensywie pozostawia zatem wiele do życzenia.
- Murawa, po opadach deszczu, nadal nie była taka, jakbyśmy sobie tego wszyscy życzyli. Mimo to, udało nam się przeprowadzić kilka fajnych akcji. Jestem zadowolony na pewno z tego, że mimo tego, iż przegrywaliśmy spotkanie 0:2, wygraliśmy, bo to pokazuje charakter drużyny i mentalność. Nadal mamy oczywiście co poprawiać, ale może wynika to z tego, że brakuje nam jeszcze trochę świeżości - ocenia trener Piotr Nowak.
Opiekun biało-zielonych stanowczo też podkreślił, że świetnie na zespół wpływa rywalizacja o grę w podstawowym składzie.
- To, w jaki sposób moi piłkarze zdobywali bramki, naprawdę napawa optymizmem. Dobrze rozgrywaliśmy piłkę, strzelaliśmy z dystansu, ale też dobrze wchodziliśmy z boku boiska. Ta drużyna potrafi grać w piłkę. Ponadto, mamy w zespole rywalizację, która nam sprzyja. Uważam, że z dnia na dzień będzie coraz lepszą drużyną - dodał trener Nowak.
Przypomnijmy, że pierwszy mecz ligowy Lechia zagra w piątek, 14 lipca. Jej rywalem na wyjeździe będzie Wisła Płock (godz. 18).
#TOPSportowy24- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
źródło: lechia.pl
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?