Takiej szansy na awans chyba nie wypuszcza się z rąk?
Zrobimy wszystko i robiliśmy w trakcie przygotowań, aby awansować. Wiadomo jednak jaki jest sport. To, że jesteśmy na pierwszym miejscu, wcale nie oznacza, że jesteśmy faworytem do awansu.
W okresie przygotowawczym udało się zrealizować chyba wszystkie założenia?
Zrealizowaliśmy 90 procent planu. Nie udało się rozegrać ostatniego sparingu na naturalnej murawie. Wszystko ponad to udało się przepracować. Cieszy, że omijały nas też kontuzje.
Działanie na rynku transferowym również można zaliczyć do udanych. Pojawiło się kilka wzmocnień, a najlepsi piłkarze nie odeszli.
Jesteśmy zadowoleni, że trzon zespołu został nienaruszony. Dodatkowo udało się wzmocnić kadrę praktycznie na każdej pozycji.
Chojniczanka jest personalnie jedną z mocniejszych drużyn w I lidze?
W czołówce jest kilka mocnych drużyn, które myślą o awansie i mają ku temu predyspozycje. Każdy zimą się wzmocnił. Wydaje mi się, że będzie to bardzo ciekawa runda.
Chojniczanka awansuje do ekstraklasy?
Trudno spekulować. Jest to nasze marzenie. Chcemy, żeby tak się stało i zrobimy wszystko, aby ten awans wywalczyć. Trzeba jednak pamiętać, że kilka zespołów ma ten sam cel co my. Zaczynamy rundę od razu od meczu na szczycie...
Od meczu za „sześć” punktów.
Tak się często mówi, jednak spotkań w tej rundzie jest 15. Często jednak jest tak, że awans wywalczy się nie w meczach z bezpośrednimi rywalami, a z tymi słabszymi. Drużyna, która najmniej punktów pogubi podczas spotkań z rywalami gorzej ocenianymi, najczęściej w czerwcu cieszy się z pucharów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
