Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Bauza znowu przepłynął Zatokę Gdańską. "Nie było aż tak ciężko"

Łukasz Żaguń
Fot: Wojciech Bulman
Udało się! Piotr Bauza po raz kolejny pokonał Zatokę Gdańską. Tym razem jednak przepłynął z Gdyni do Helu i z powrotem.

Miał płynąć około 16 godzin, ale ostatecznie dystans ponad 30 kilometrów pokonał w nieco ponad 12 godzin. A wszystko w ramach akcji "Pływanie dla życia", której celem jest wsparcie Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci.

- Może to dziwnie zabrzmi, ale nie było aż tak ciężko. Miałem bardzo sprzyjające warunki. Jestem przekonany, że gdyby ląd był oddalony jeszcze o, powiedzmy, pięć kilometrów, dałbym radę tam dopłynąć - mówi nam Piotr Bauza.

Sopocianin narzucił sobie bardzo ostre tempo. Przepłynięcie z Gdyni do Helu zajęło mu zaledwie nieco ponad 5 godzin! Odpoczynek na cyplu półwyspu trwał jedynie 15 minut, po czym w równie mocnym tempie Bauza ruszył w drogę powrotną. Wszystko przebiegało zgodnie z planem mniej więcej do godz. 16, kiedy to pływak mógł już powoli dostrzegać na horyzoncie metę. Wtedy ratownicy z łodzi asekurującej przekazali mu bardzo złą wiadomość.

- Około 10 godziny mojego pływania wkradła się pewna nerwowość. Zbliżała się burza i ratownicy rozważali wyciągnięcie mnie z wody i przerwanie akcji. Może nie powinienem się do tego głośno przyznawać, ale wtedy na morzu padło kilka męskich słów pomiędzy mną i ekipą. Muszę jednak przy tym powiedzieć, że załoga była świetnie dobrana. Wcześniej nie znałem tych ludzi, ale czułem w pewnym momencie, że nadajemy na tych samych falach. Zespół pozwolił mi dalej płynąć, bo front burzowy w ostatnim momencie skręcił. Wyciągnięcie z wody, po 10 godzinach pływania, byłoby dla mnie koszmarem - nie ukrywa sopocianin.

Jedno jest niemal pewne - to nie była ostatnia taka wyprawa Bauzy na morzu. W przyszłym roku z pewnością będzie chciał powtórzyć ten wyczyn, a może nawet pokusi się o jeszcze trudniejsze wyzwanie.

Więcej na ten temat przeczytasz w poniedziałkowym (17.08), papierowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego lub kupując e-wydanie gazety

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki