Piloci z 22 Bazy Lotnictwa w Malborku eskortowali amerykański bombowiec B-52. Samolot w ramach ćwiczeń przeleciał nad krajami NATO [zdjęcia]

31 maja Malbork odwiedził generał Rajmund T. Andrzejczak, szef Sztabu Generalnego WP, w towarzystwie gen. broni pil. Tadeusza Mikutela, swojego pierwszego zastępcy (który w przeszłości często tu bywał jako dowódca 1 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego).

Jak informuje 22 BLT, przełożeni zapoznali się „z bieżącymi zadaniami realizowanymi w bazie, w której od czerwca stacjonować będą tureccy żołnierze z samolotami F-16 w ramach sojuszniczej wzmocnionej misji nadzoru przestrzeni powietrznej Baltic Air Policing.”

Przypomnijmy, że Turcy z czterema F-16 mają przylecieć na 3-4 miesiące. Z malborskiego lotniska będą wspierać patrolowanie nieba nad Litwą, Łotwą i Estonią, gdzie stacjonują kontyngenty z innych państw Sojuszu Północnoatlantyckiego (obecnie Anglicy i Hiszpanie).

Ćwiczenia NATO. Piloci z 22 bazy w Malborku eskortowali amerykański bombowiec B-52

Malborscy lotnicy natomiast realizują i realizować będą bieżące szkolenie. Ostatnio, także 31 maja, mieli okazję wziąć udział w strategicznym amerykańskim ćwiczeniu Bomber Task Force pod kryptonimem "Allied Sky".

Całość misji jest nadzorowana przez Dowództwo Sił Strategicznych USA (US STRATCOM). W ramach misji polscy piloci czterech myśliwców F-16 oraz dwóch MiG-29 eskortowali przelot amerykańskiego bombowca nad Polską – wyjaśnia Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych RP.

US STRATCOM informuje z kolei, że po raz drugi superbombowiec B-52H Stratofortress przeleciał nad wszystkimi państwami sojuszniczymi NATO w Europie, startując z bazy lotniczej Morón w Hiszpanii.

- Operacja „Allied Sky” demonstruje nasze wspólne zaangażowanie w solidarność NATO, zwiększa gotowość i zapewnia możliwości szkoleniowe mające na celu zwiększenie interoperacyjności dla wszystkich uczestniczących załóg lotniczych z USA i naszych sojuszników z NATO - informuje Dowództwo Sił Strategicznych USA. - Bombowce strategiczne przyczyniają się do stabilności na całym świecie, ponieważ ich celem jest powstrzymanie konfliktu, a nie jego wywołanie. Na wezwanie amerykańskie samoloty oferują możliwość szybkiego reagowania w dowolnym momencie i na dowolnym teatrze działań.