- Nie mogę coś wygrać z Wisłą barwach Lechii - mówi Łukasz Surma, kapitan biało-zielonych i wychowanek "Białej Gwiazdy". - Najbliżsi szczęścia byliśmy chyba jesienią, w Krakowie. Choć przegraliśmy 2:5, to byliśmy równorzędnym rywalem. Z Legią wygrywaliśmy, z Lechem remisowaliśmy, a z Wisłą nie możemy. Chcieliśmy grać otwarty futbol, ale krakowianie mają za dobrych zawodników w ofensywie. To się zemściło. Ja wiem, że po meczu dobrze się gada, ale chcieliśmy wygrać, bo remis nam nic nie dawał.
Gdańszczanie w niedzielę nie zasłużyli nawet na jeden punkt. Porażka byłą zdecydowana i zasłużona.
- Nie ma co ukrywać, że byliśmy zespołem słabszym. Każdy z nas ma swoje przemyślenia, bo długo już gramy w piłkę. Nie za bardzo jednak możemy cokolwiek mówić. Dlaczego? Bo nie ma absolutnie nic na naszą obronę. Wszystko, co mamy do powiedzenia, możemy jedynie przekazać na boisku w pięciu ostatnich kolejkach ligowych. Jakbym miał takie możliwości jak Maor Melikson, to też byłbym rozgadany. Pamiętam go z Hajfy i wiedziałem, że to bardzo dobry piłkarz. Z zazdrością patrzyłem na niego, bo nie każdy ma taki dar - komplementował Surma piłkarza Wisły.
Tomasz Kafarski, trener biało-zielonych, miał po meczu żal do kibiców, że bardziej dopingowali zespół gości.
- Ja rozumiem, że to mecz przyjaźni. I mam do tego szacunek, ale szacunek należy się też moim piłkarzom - mówił zdecydowanie szkoleniowiec Lechii.
- Najbardziej było mi szkoda Marcina Pietrowskiego. Schodził z boiska przy gwizdach i jemu będzie teraz ciężko. Starszy piłkarz sobie poradzi. Kibice powinni zrozumieć, że u młodych zawodników wahania formy są normalne i kibice mogli mu tych gwizdów oszczędzić. Marcin jest jednym z nas i jeśli jemu się dostaje, to zbieramy to wszyscy. A to zawodnik, który przez ładnych parę lat może ciągnąć grę Lechii, bo ma takie możliwości - ocenił Surma.
Przed Lechią już w środę mecz z Koroną w Kielcach, która jest najsłabszym zespołem rundy wiosennej w ekstraklasie.
- To przynajmniej będzie wyrównany mecz - zaprezentował czarny humor kapitan biało-zielonych.
Lechia już we wtorek uda się na to spotkanie. W kadrze meczowej zaszła jedna zmiana, której należało się spodziewać. Wrócił Krzysztof Bąk, który z Wisłą pauzował za żółte kartki, a w Gdańsku zostanie Jakub Popielarz.
A Abdou Razack Traore będzie miał dłuższy sezon. Piłkarz dostał powołanie do reprezentacji Burkina Faso na mecz z Namibią (4 czerwca).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?