Piłkarze Lechii Gdańsk odwiedzili Westerplatte. Tomasz Kaczmarek: Myślimy o ludziach, dla których życie się zmieniło WIDEO

"Westerplatte to miejsce symbol. To tu rozpoczęła się II Wojna Światowa. Westerplatte przypomina o heroicznej walce, obronie Ojczyzny, czasach kiedy nasz Naród walczył o wolność. Teraz swojej wolności bronią Ukraińcy. NIGDY WIĘCEJ WOJNY, bo wojna jest złem" - można przeczytać na Twitterze Lechii w materiale poświęconym wizycie na Westerplatte.

To piękny gest ze strony Lechii. Zresztą na konferencji prasowej przed meczem z Radomiakiem trener biało-zielonych dużo uwagi poświęcił Ukrainie.

- Myślimy o wszystkich ludziach, sportowcach, dla których życie w przeciągu doby niesamowicie się zmieniło. Podczas obozu w Turcji graliśmy z ukraińskim Czornomorcem Odessa, z grupą młodych ludzi myślących o tym samym, czyli rozwijaniu się. My mamy ten niesamowity dar, że w niedzielę możemy wyjść na boisko i grać w piłkę - robić to, co kochamy, iść za naszą pasją, za ambicjami. A kilka kilometrów dalej młodzi ludzie, dla których to też jest życiem i światem nie mogą tego robić. Pracowałem w Egipcie w czasie tamtejszej rewolucji. Przechodziłem obok czołgów. Na ulicach były trudne, dramatyczne dni, pełen ofiar. Wiem, co takie sceny robią z piłkarzami. U nas jest wielu zawodników z innego miasta, kraju, a dla mnie jest zawsze, żeby mieć świadomość gdzie i dla kogo gramy. Opowiadałem więc piłkarzom, że Gdańsk to jeden z najbardziej historycznych miast w Europie, może i na świecie. To miasto, które zostało zaatakowane jako jedno z pierwszych podczas II wojny światowej, później zostało zniszczone. Tu żyją ludzie, którzy to przeżyli i to miasto odbudowali. To ludzie pełni siły, dumy, a my dla nich gramy, więc musimy wiedzieć, co to znaczy - powiedział trener Tomasz Kaczmarek.