W pierwszych zajęciach, które odbyły się w poniedziałek, udział wzięło 26 zawodników. Z zespołem nie ćwiczyli m.in. narzekający na uraz kostki Krzysztof Bąk, chorzy Wojciech Wilczyński i Omar Monterde. Na treningu natomiast pojawili się świeżo zakontraktowani Jakub Bąk i Sebastian Kamiński oraz testowani: Holender Memić Haris (Dukla Bańska Bystrzyca - Słowacja), Filip Kozłowski (Pogoń Szczecin), Paweł Kucharczyk, Aron Formela i Miłosz Manuszewski.
We wtorek z kolei bytowianie wzięli udział w testach wydolnościowych. W środę trenowali z kolei na swoim obiekcie dwa razy. W czwartek - podobnie.
- W pierwszym tygodniu trenujemy na własnym obiektach. W sobotę rozegramy pierwszy sparing. Od wtorku czeka nas obóz i to dla nas praktycznie zakończy okres stricte „przygotowawczy”, bo tydzień później rozgrywamy mecz w Pucharze Polski. Mamy trzy tygodnie, jeśli chodzi o czystą pracę. Mam nadzieję, że piłkarze, którzy dostali rozpiskę treningową dobrze indywidualnie pracowali, aby ta wydolność została utrzymana na wysokim poziomie i aby mogli bez problemów wejść w mocny rytm treningowy - mówi oficjalnej stronie Druteksu-Bytovii Tomasz Kafarski.
W sobotę drużynę z Bytowa czeka nie lada wyzwanie. W Gniewinie zmierzy się ona z Partizanem Belgrad (godz. 18).
W przyszłym sezonie bytowianie zamierzają przede wszystkim zrobić progres. Czy jednak przed drużyną zostaną postawione konkretne cele?
- W tym sezonie mamy ambitne cele. Przede wszystkim chcemy zaliczyć kolejny progres. A rundę jesienną chcemy zakończyć na jak najwyższym miejscu.
Bytovia ogłosiła też, że nowym trenerem bramkarzy został Przemysław Norko, który zastąpił Dariusza Gładysia.
Follow https://twitter.com/baltyckisportOpracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?