Kazimierz Moskal (trener GKS Katowice):
- Chciałem powiedzieć, że po raz kolejny praktycznie sami strzelamy sobie bramki. Nie wiem jak nazwać to, co przy nich wyprawialiśmy. Prawda jest taka, że jeżeli zespół po rundzie jesiennej jest na trzecim miejscu, ma tyle punktów co Bełchatów i w sześciu meczach na wiosnę nie potrafi wygrać, zdobywając zaledwie 2 punkty, to jak powiedziałem tydzień temu na konferencji - ja to biorę na siebie. Zespół wymaga tego, aby nim wstrząsnąć. Dlatego składam dziś na ręce prezesa rezygnację z funkcji trenera GKS-u Katowice.
Do dymisji skłania mnie to, co powiedziałem wcześniej. Jeśli klub z aspiracjami przez sześć meczów nie potrafi wygrać spotkania i zdobywa 2 punkty, to przede wszystkim ja za to odpowiadam. To jest w głównej mierze przyczyna decyzji. Przyjdzie nowy trener i myślę, że będzie w stanie wymusić na piłkarzach coś więcej. Dzisiaj założenia były troszeczkę inne, jak wychodziliśmy na mecz, a z tą realizacją było, powiedziałbym różnie. Dlatego taka, a nie inna moja decyzja.
Paweł Sikora (trener Arki Gdynia):
- Wiem jak ciężko się mówi po porażkach, dlatego też nie będę długo mówił. Uważam, że dzisiaj gra była taka, jak atmosfera na trybunach, a atmosfera na trybunach taka jak gra. Na pewno wszyscy, zarówno trenerzy i zawodnicy, jesteśmy zadowoleni. Też kibice, którzy przyszli dzisiaj zobaczyli w końcu Arkę skuteczną i ładnie grającą. To na tyle z mojej strony. Życzę trenerowi Moskalowi dalszych sukcesów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?