Zdaniem opiekuna piłkarzy z Gdyni, jego drużynie brakowało skuteczności. A ponadto, w pierwszej połowie zawodnicy na boisku po prostu za mało pracowali.
- Stworzona liczba sytuacji, przy większym szczęściu, mogła dać zwycięstwo. Interpretuje to w ten sposób, że nie dała, gdyż Bóg wynagradza pracowitych, a my nie byliśmy w pierwszej połowie pracowici - przyznał błyskotliwie Zbigniew Smółka.
Trener Arki przeanalizował też szczegółowo całe spotkanie. Przyznał, że w przerwie meczu musiał przekazać swoim podopiecznym kilka gorzkich słów.
CZYTAJ TAKŻE: Arka Gdynia uratowała remis. Zmasowany atak i tylko punkt [zdjęcia]
- Bardzo źle weszliśmy w ten mecz. W pierwszej połowie nie podjęliśmy walki i przegraliśmy środek pola, notowaliśmy za dużo strat. Nie istnieliśmy i bardzo mi się to nie podobało. W przerwie padło wiele mocnych słów i nastąpiły korekty. Myślę, że możemy być dumni z naszego zespołu w drugiej połowie. Szkoda, bo było blisko, by dzięki kreatywności i zaangażowaniu po przerwie to spotkanie wygrać - kontynuuje Smółka.
Szkoleniowiec odniósł się też do występu zaledwie 17-letniego Mateusza Młyńskiego, który pojawił się na murawie już na początku drugiej połowy.
- Dzisiaj zagrał "Młynek", który swoją postawą na treningach przyczynił się do mojej odważnej decyzji i wystawienia go. Obiecałem mu minuty bez względu na wszystko, bo zasługuje na to swoją postawą na boisku. Jest bardzo odważnym i kreatywnym piłkarzem, podejmuje pojedynki "1 na 1", których mi brakowało w ostatnich spotkaniach. Tak grają skrzydłowi - dodał Smółka.
CZYTAJ TAKŻE: Arka Gdynia - Górnik Zabrze. Kibice na trybunach. Znajdź się na zdjęciach!
Być może trener Arki da szansę młodemu zawodnikowi też w kolejnej batalii z Wisłą Płock na wyjeździe. Spotkanie to zaplanowane zostało na następną sobotę (godz. 18).
Mateusz Młyński po meczu Arka - Górnik: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?