Piłkarz Lechii Gdańsk w reprezentacji za Macieja Rybusa. Rafał Pietrzak: To dla mnie zaskoczenie, ale bardzo się cieszę

Dziś kadrowicze otrzymali wyniki testów, a ten u Macieja Rybusa okazał się pozytywny. Piłkarz został odizolowany od reszty zespołu, ale został z kadrą w hotelu, gdzie będzie przechodzić kwarantannę. Oczywiście nie zagra w meczach z Finlandią, Włochami oraz Bośnią i Hercegowiną.

CZYTAJ TAKŻE: Seksowne polskie sportsmenki w bikini ZDJĘCIA

- Po treningu przeanalizujemy tę sytuację wewnątrz sztabu i wówczas podejmiemy decyzję. Na razie o tym nie rozmawialiśmy, bo informację o zakażeniu piłkarza otrzymaliśmy tuż przed wyjazdem z hotelu na konferencję prasową - wyjaśnił trener Jerzy Brzęczek.

Ostatecznie selekcjoner podjął decyzję o powołaniu Rafała Pietrzaka. Lewy obrońca biało-zielonych dobrze wszedł w nowy sezon ligowy i ma już trzy asysty. Na tej pozycji w kadrze będzie rywalizować z Arkadiuszem Recą i Michałem Karbownikiem.

CZYTAJ TAKŻE: Piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk ZDJĘCIA

- Mogę potwierdzić, że dostałem powołanie. To dla mnie duże zaskoczenie, ale bardzo się cieszę, że mogę jechać na zgrupowanie reprezentacji. Teraz przepraszam, ale muszę wszystko załatwić i jechać do hotelu, gdzie stacjonuje kadra - powiedział Pietrzak w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".

Pietrzak w reprezentacji Polski rozegrał dwa mecze. Zadebiutował właśnie u Jerzego Brzęczka w wyjazdowym spotkaniu z Włochami (1:1) w Lidze Narodów w 2018 roku. Cztery dni później wystąpił w towarzyskim spotkaniu z Irlandią (1:1) we Wrocławiu. Do drużyny narodowej wraca zatem po nieco ponad dwóch latach. Ostatnim piłkarzem Lechii, który zagrał w reprezentacji był Sławomir Peszko. W 2018 roku wystąpił na mistrzostwach świata w wygranym meczu z Japonią (1:0).

Oprócz Pietrzaka dodatkowo powołany do kadry został Alan Czerwiński z Lecha Poznań.