Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarskie Orły. Magdalena Sobal z Pogoni Dekpolu Tczew imponuje formą na początku sezonu

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
fot. Pogoń Tczew
Magdalena Sobal jest w znakomitej formie na początku sezonu 2022/23 w Ekstralidze kobiet. Piłkarka Pogoni Dekpolu Tczew strzeliła już dziewięć goli i jest najskuteczniejszą zawodniczką w lidze.

Tym razem postanowiliśmy wyjść poza męską piłkę nożną i docenić postawę kobiet, a w zasadzie jednej z nich.

W trwającym sezonie Magdalena Sobal imponuje formą. Co prawda strzelała gole tylko w trzech meczach, ale uzbierała ich w tym czasie aż dziewięć. Zaczęła dość skromnie, bo od honorowego trafienia z KKP Bydgoszcz (przegrana 1:3). Na długo zapamięta jednak spotkania ze Sportową Czwórką Radom (6:0) i Medykiem Konin (4:2), w których zdobywała po cztery bramki. Po sześciu kolejkach jest na czele klasyfikacji strzelców przed dużo bardziej znanymi i doświadczonymi rywalkami.

I wydaje się być dość uniwersalną zawodniczką, bo jeśli spojrzy się na zdobywane przez nią bramki, to nie robi jej różnicy czy używa prawej czy lewej nogi. Potrafi uderzyć z daleka, dobrze odnajduje się w polu karnym. Sprawia wrażenie dość wszechstronnej.

Jest też regularnie powoływana do reprezentacji Polski do lat 19, a w ostatnim meczu towarzyskim z Rumunią również błysnęła skutecznością, strzelając dwa gole. Gra z zawodniczkami o rok od niej starszymi, a to też jakiś wyznacznik.

Na razie całą swoją dotychczasową karierę związana jest z Tczewem. Tam się urodziła, tam stawiała pierwsze piłkarskie kroki, tam się edukuje. Wychowała się w Orle Tczew, później reprezentowała barwy tamtejszego Gryfa, a od sezonu 2019/20 jest już zawodniczką Pogoni. Ma dopiero 18 lat, a już wyrasta na jedną z gwiazd Ekstraligi. Jeśli jej rozwój w dalszym ciągu będzie przebiegał tak sprawnie, to lada moment może pójść drogą Ewy Pajor, Katarzyny Kiedrzynek czy Pauliny Dudek, które zrobiły karierę międzynarodową.

Generalnie to i postawa całej drużyny Pogoni robi wrażenie. W Ekstralidze kobiet beniaminek zwykle ma bardzo trudno po awansie, tymczasem Pogoń wygrała już dwa spotkania, z czego w poprzedniej kolejce dość nieoczekiwanie z czterokrotnym mistrzem Polski Medykiem Konin, który zresztą jest wyżej notowany w ligowej tabeli.

Warto też docenić fakt, że Pogoń gra i punktuje zdecydowanie lepiej niż Sportowa Czwórka Radom, a są to dwaj beniaminkowie. Z tą różnicą, że zespół z Radomia wygrał rozgrywki pierwszoligowe, a Pogoń awansowała z drugiego miejsca. W tym sezonie różnica jest widoczna nie tylko z uwagi na bezpośredni mecz tych drużyn, którym wspomnieliśmy wcześniej. Sportowa Czwórka nie tyle nie zdobyła ani jednego punktu, co nie strzeliła choćby jednego gola i z bilansem 0:24 zamyka tabelę.

Jasnym jest, że celem nadrzędnym Pogoni jest utrzymanie w elicie. Nie będzie o to łatwo, choć początek rozgrywek jest bardzo obiecujący i daje spore nadzieje. Kolejne spotkanie Pogoń rozegra 14 października, a jej rywalem będzie Górnik Łęczna, czyli wicemistrzynie Polski.

Przypomnijmy, że w naszym rankingu "Piłkarskie orły" zdobyte bramki są pomnażane przez odpowiedni współczynnik, który zależy od poziomu rozgrywek. Dla PKO Ekstraklasy i Ekstraligi kobiet wynosi on x2, dla Fortuna 1. ligi x1,75, eWinner 2 ligi x1,5, 3. ligi - x1, zaś dla rozgrywek Pucharu Polski - x2, a europejskich pucharów x2,5.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki