Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarskie orły. Kobieca drużyna Lechii Gdańsk chce grać ofensywnie. Nic więc dziwnego, że jej piłkarki punktują w naszym rankingu

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Kobiecy zespół Lechii Gdańsk występuje w III lidze
Kobiecy zespół Lechii Gdańsk występuje w III lidze Lechia Gdańsk
Trzecia liga w kobiecej drabince rozgrywkowej to miejsce, gdzie ogląda się dużo bramek. W drużynie Lechii Gdańsk dba o to kilka piłkarek. W październiku 2022 roku najlepiej wiedzie się Sarze Strychalskiej, Lidii Zakrzewskiej, Kalinie Wiśniewskiej, czy Wiktoriji Chudej. To zawodniczki, które wyróżniają się także w naszym rankingu "Piłkarskie Orły".

Po jednej trzeciej sezonu 2022/2023 w drugiej grupie III ligi Lechia Gdańsk zajmuje czwarte miejsce w stawce. LZS Stare Oborzyska są na wyciągnięcie ręki (różnica to tylko trzy punkty, ale ma jeden mecz zaległy), ale do przodu wysforowały się mocno bezbłędne na razie rezerwy KKP Bydgoszcz oraz LFA Szczecin.

- Zakładaliśmy sobie, że będziemy wyżej. Nasz cel na rundę jesienną jest taki, aby trzymać się czołówki, nie stracić szans na awans. Kluczowe mecze nam pouciekały. Nasza współpraca trwa dopiero od sierpnia. Za nami więc dwa i pół miesiąca pracy, więc skupiamy się, aby wprowadzić swoje rozwiązania. Ze spokojem to rozwijamy, ale patrzymy do przodu. Chcemy grać ofensywnie - zaznacza Artur Kaim, szkoleniowiec żeńskiej drużyny Lechii Gdańsk.

O wspomniany awans może być bardzo trudno. Tym bardziej, że promocję do II ligi otrzyma tylko jedna drużyna.

- Zespół z Bydgoszczy jest zasilany z ekstraligowego, pierwszego zespołu. Natomiast z drużynami ze Szczecina czy Starych Oborzysk myślę, że jesteśmy w stanie rywalizować. Czy uda się awansować? Piłka nożna jest przewrotna, a piłka kobieca potrafi zaskakiwać. Musimy skupiać się na sobie, bo na to co dzieje się obok nie mamy wpływu - zaznacza szkoleniowiec biało-zielonych.

W październiku na listę strzelczyń wpisywały się Sara Strychalska (cztery razy), Lidia Zakrzewska (trzy) oraz Kalina Wiśniewska i Wiktorija Chuda (po dwa).

- Sara ma bardzo dobre, precyzyjne uderzenie. Jak wejdzie w meczu, to zazwyczaj jest jokerem. Zawsze strzeli bramkę i nieważne czy wchodzi w końcówce, czy nie. Możemy na nią liczyć. Umie się ustawić w odpowiednim miejscu i zadać dobry cios - ocenia trener Kaim najskuteczniejszą jak do tej pory Strychalską.

W ośmiu dotychczasowych spotkaniach w III lidze dziewczyny z Lechii zdobyły 31 bramek, a straciły 10. Najlepiej poszło im w spotkaniu z najsłabszą w grupie Victorią Sianów, którą 15 października rozbiły aż 8:0.

- Trochę goli nam wciąż brakuje, patrząc pod kątem zespołów z czołówki ligi. Sytuacji tworzymy dużo, ale nie ma przełożenia. W drużynie mamy dużo nowych zawodniczek. Zgrywamy się, poznajemy siebie. Myślę, że w przyszłej rundzie będziemy strzelać więcej bramek. W ciągu zimy przetrenujemy nasz nowy model gry - mówi z przekonaniem Artur Kaim.

Przypomnijmy, że w naszym rankingu "Piłkarskie orły" zdobyte bramki są pomnażane przez odpowiedni współczynnik, który zależy od poziomu rozgrywek. Dla PKO Ekstraklasy i Ekstraligi kobiet wynosi on x2, dla Fortuny 1 ligi x1,75, eWinner 2 ligi x1,5, 3 ligi - x1, zaś dla rozgrywek Pucharu Polski - x2, a europejskich pucharów x2,5.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki