Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piknik "Wielkiej Arki" na Skwerze Arki Gdynia. Kibice bawili się ze sportowcami [zdjęcia]

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Piknik Wielkiej Arki trwał w czwartek przez kilka godzin. Pojawiły się tłumy kibiców w każdym wieku. Wielkie kolejki ustawiały się do stoisk z darmowymi gadżetami. Można było porozmawiać ze sportowcami, wziąć autografy i obejrzeć trofea gdyńskich klubów.
Piknik Wielkiej Arki trwał w czwartek przez kilka godzin. Pojawiły się tłumy kibiców w każdym wieku. Wielkie kolejki ustawiały się do stoisk z darmowymi gadżetami. Można było porozmawiać ze sportowcami, wziąć autografy i obejrzeć trofea gdyńskich klubów. Karolina Misztal
Inicjatorzy projektu "Wielka Arka" wyszli w czwartek 30.08.2018 do kibiców w Gdyni. Tłum fanów, w tym całe rodziny z dziećmi, bawiły się po południu podczas wielkiego festynu nieopodal Bulwaru Nadmorskiego.

Miejsce, w którym zaplanowano piknik, nie było przypadkowe. Kilka pokoleń kibiców bawiło się na Skwerze Arki Gdynia, który nazwany tak został na cześć sukcesów najbardziej popularnego klubu w mieście. Arka dotychczas kojarzona była przede wszystkim z piłkarzami, ale także z rugbistami, żeglarzami i tenisistami. Kilka dni temu do żółto-niebieskiej rodziny dołączyli reprezentanci innych sportów zespołowych. Pod szyldem Arki występowały będą w tym sezonie także szczypiornistki dawnego GTPR, koszykarki Basketu 90, koszykarze Asseco oraz piłkarze ręczni Spójni.

Czytaj także: Wielka Arka w Gdyni ma przyciągnąć na trybuny więcej kibiców

Aby uczcić zawarcie tego żółto-niebieskiego przymierza, w czwartek władze miasta zafundowały kibicom trwający kilka godzin piknik z muzyką i licznymi atrakcjami. Rozdano mieszkańcom tysiące koszulek i gadżetów z hasłem "Wielka Arka". Pojawili się sportowcy, którzy chętnie rozdawali autografy. Najbardziej tłumnie oblegani, poza stoiskami z darmowymi gadżetami i biletami na sobotnie spotkanie żółto-niebieskich z Zagłębiem Sosnowiec w Lotto Ekstraklasie, byli piłkarze gdyńskiej Arki. Pograć można było przy okazji w mini koszykówkę, dzieci bawiły się w dmuchanych zabawkach, a nad placem, na którym odbywała się zabawa, powiewały olbrzymie flagi. Powstało żółto-niebieskie graffiti, malowane setkami rąk kibiców. Można było też obejrzeć trofea, zdobyte przez ostatnie lata przez gdyńskie zespoły.

- Zabawa jest przednia - mówi Marta Urasińska, którą razem z dziećmi spotkaliśmy podczas pikniku. - Fantastycznie, że przyszło tyle młodych kibiców. Dla nich spotkanie z Pavelsem Steinborsem i innymi piłkarzami to wielkie przeżycie. Ci sportowcy są przecież ich idolami.

Najciekawsze wydarzenia ostatnich dni:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki