Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijane dryfowanie

Mariusz Jabłoński
O ogromnym szczęściu może mówić małżeństwo 50-latków z Gdyni, które wybrało się w niedzielę wieczorem na morską wyprawę małym pontonem, wcześniej wypijając sporą ilość alkoholu. Gdyby nie nocny dyżur ratownika WOPR, wyprawa mogła zakończyć się tragicznie.

Małżonkowie zmorzeni trunkami usnęli bowiem w dryfującym pontonie. - Dochodziła godz. 21, kiedy zauważyłem płynący po morzu pusty ponton - mówi Daniel Chyła, starszy ratownik kąpieliska Śródmieście w Gdyni.

- Od razu pomyślałem, że ktoś musiał z niego wypaść i natychmiast wezwałem motorówkę. Gdy podpłynęliśmy z kolegami do pontonu, okazało się, że śpi w nim pijana para ludzi. Odholowaliśmy ich do brzegu przy plaży w Redłowie.

By wytrzeźwieć, małżonkowie wrócili do domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki