Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pies zjadł mu pół karty doręczeń przesyłek

DJ
Rozmowa z Michałem Kujawskim, listonoszem z Urzędu Pocztowego Człuchów 1.

Co lubi Pan w swojej pracy najbardziej?Bardzo lubię kontakt z ludźmi. Lubię również ekipę, z którą pracuję, bo jesteśmy naprawdę dobrze zgrani.

A czego Pan nie lubi?Nie lubię, gdy pada deszcz oraz gdy ganiają mnie psy.

Proszę opowiedzieć jakąś śmieszną historię, która przydarzyła się Panu w pracyZabawnych sytuacji nie brakuje. Zdarzyło się np. że drzwi otworzyła mi naga kobieta. Innym razem pośliznąłem się i wypadła mi cała zawartość saszetki. Oj miałem wtedy co zbierać.

A czy niebezpieczna sytuacja również zdarzyła się Panu podczas pracy na poczcie?Miała one miejsce dwa tygodnie temu. Wyskoczył do mnie mały piesek. Wydawał się niegroźny. Zjadł mi jednak pół karty doręczeń. Na szczęście mnie nie pogryzł.

Jaka była najdziwniejsza przesyłka, jaką Pan doręczał?Dużo takich rzeczy było. Zdarzały się pająki, gołębie, opony, koła. Ludzie wysyłają pocztą naprawdę wszystko.

Jak spędza Pan wolny czas po pracy?Interesuję się motoryzacją i sportem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki