4 z 7
Poprzednie
Następne
Pies w studni czekał na śmierć. We wsi koło Żychlina strażacy uratowali psa uwięzionego w studni. Nagroda za ustalenie właściciela psa
Pies został uratowany dzięki byłemu sołtysowi, który przypadkowo usłyszał ciche skomlenie. Od razu ruszył z pomocą. Na miejsce przyjechali strażacy ochotnicy ze Śleszyna. I to oni wyciągnęli psisko z głębokiej studni.
Później pojawił się lekarz weterynarii, który opatrzył psa. Na szczęście psiak był cały i nie doszło do złamań. Leon u weterynarza został nawodniony a z jego ciała wydobyto mnóstwo kleszczy. Podano mu leki przeciwko chorobom odkleszczowym. Pobrano psu krew i wysłano do badań.
>>>>