Rosyjscy pogranicznicy nie przepuścili polskiego jachtu, który płynął z Helu do Fromborka przez Cieśninę Pilawską. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wystąpiło do Ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie o wyjaśnienie sytuacji.
Do zdarzenia doszło 19 września. Jacht "Aquarella" został odprawiony w porcie Hel. Dwóch płynących nim żeglarzy miało ważne wizy. Podczas przepływania przez Cieśninę Pilawską rosyjskie służby graniczne poprosiły o wpłynięcie jachtu do portu Bałtyjsk w celu poddania się odprawie granicznej. Podczas kontroli poinformowano ich, że nie mogą przepłynąć cieśniny, bo umowa podpisana 1 września nie została jeszcze ratyfikowana. - Konsulat generalny RP w Kaliningradzie podjął w tej sprawie interwencję - mówi Piotr Paszkowski, rzecznik polskiego MSZ.
- Zgodnie z podpisaną 1 września umo-wą, nie ma przeszkód for-malnoprawnych do korzystania ze swobodnego przepływu przez Cieśninę Pilawską oraz Zalew Wiślany. Czekamy na odpowiedź władz rosyjskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?