Jak piszą przedstawieciele firmy, kolekcja jest dedykowana osobom powyżej 30 roku życia, które "kreując swój wizerunek wyznają zasadę less is more i poszukują ponadczasowych, eleganckich projektów".
- Nie chcieliśmy tworzyć konkurencji dla naszych pięciu brandów - mówi Hubert Komorowski, wiceprezes LPP odpowiedzialny, m.in. za markę Tallinder. - Zauważyliśmy, że polscy klienci się bogacą, rośnie wartość rynku dóbr luksusowych. Nowa marka to szansa na wzrost dla całej grupy LPP. Nasza najnowsza propozycja adresowana jest do klientów ceniących elegancję i najwyższą jakość.
TALLINDER - CENYNowa marka, jak wyjaśnia firma, pozycjonowana jest jako premium. Najwyższej jakości ale ogólnodostępną. Przeciętny rachunek w salonach marek Reserved, Cropp, House, Mohito czy Sinsay to przedział od 30 do 80 zł. W salonach Tallindera przeciętny rachunek jak szacuje firma będzie opiewał na ok. 300 zł. Po Gdańsku, w marcu oraz kwietniu br. zaplanowano otwarcie sklepów w Bydgoszczy, Lublinie, Katowicach, Szczecinie, Wrocławiu oraz Gdyni w centrum Riviera.
- Prace nad nowa marką zaczęły się półtora roku temu od zbadania upodobań i wymagań klientów zamożniejszych. Wynika z nich, że bardzo duże znaczenie ma jakość oferowanych towarów i obsługi. Zatem produkty z linii Tallinder są z materiałów dobrej jakości doskonale dopracowane. Salon ma tą jakość odzwierciedlać.
- Stąd wystrój pokazujący nowoczesność z użyciem drewna, kamienia - dodaje Hubert Komorowski.
Jak wygląda salon z odzieżą marki Tallinder?Projekt salonu opracowało znane na świecie biuro Brinkworth, która ma na swoim koncie współpracę m.in. z takimi markami jak Hugo Boss. Wizyta w salonie będzie okazją, by kupić ubrania i dodatki, ale również by zrelaksować się w strefie lounge czy przejrzeć magazyny i albumy o sztuce, designie, modzie oraz architekturze.
Na początku marka zostanie zaoferowana polskim klientom. Na dniach wystartuje sprzedaż online. W późniejszym czasie planowane jest wyjście za granicę. Firma nie zdradza jaki poziom sprzedaży rocznej uzna za sukces nowego przedsięwzięcia. Prognozuje, ze w ciągu dwóch lat zwrócą się koszty wprowadzenia Tallindera na rynek wynoszące na dzisiaj 25 mln zł. Za rok według założeń salony mają uzyskać rentowność.
Oprócz wprowadzenia Tallindera firma kontynuuje ekspansję zagraniczną. W tym roku planowane jest otwarcie pierwszych salonów Reserved w Mińsku. Na rozwój sieci tej marki w Niemczech przeznaczone zostanie ok. 200 mln zł.
- Jesteśmy firmą międzynarodową, chcemy być firmą globalną - powiedział Komorowski.
(autor: Jacek Klein)
Tallinder pierwszą marką premium w portfolio gdańskiego LPP [ZDJĘCIA]
Zobacz także:
[b]
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?