Piłkarze La Roja zajęcia zaczęli od kilkunastominutowej rozgrzewki. Potem podzielili się na dwie grupy: w koszulkach i bez, między sobą zaczęli wymieniać podania. Następnie grali na tzw. dwa kontakty, czyli wymieniali podania w taki sposób, by rywal nie odebrał im piłki. Zagrali też mecz na zmniejszone bramki ustawione z pachołków. Zajęcia zakończyły się treningiem siłowym, piłkarze wykonywali pompki i się rozciągali.
- Jestem jednak lekko zawiedziony - twierdzi Maciej Ciemięga z Wejherowa.
Ale mieszkańcy i tak są zadowoleni. -Fajnie było zobaczyć na żywo Xaviego i Iniestę, bo kibicuję Barcelonie. Tylko, że piłkarze trenowali po drugiej stronie boiska, daleko od trybun i niewiele widzieliśmy. Ale nie żałuję - dodaje Szymon Grondowski, uczeń z Gniewina.
Na trybunach nie zabrakło też hiszpańskich kibiców, którzy zgotowali swojej drużynie ognisty doping, śpiewając popularne na stadionach piosenki "Viva Espania" czy "Ole, ole", a także skandując imiona poszczególnych piłkarzy.
- Przyjechaliśmy z różnych stron Hiszpanii: Walencji, Madrytu i innych. Podczas Euro zamieszkaliśmy w Gdańsku, ale do Gniewina na trening przyjechaliśmy wesprzeć naszych piłkarzy. Kto zagra w finale? Obstawiamy że Hiszpania z Polakami - mówi Gonzalez z Hiszpanii.
Co ciekawe, część hiszpańskich kibiców przyjechała bez wejściówek, ale udali się do centrum prasowego i od federacji otrzymali zaproszenia uprawniające do wejścia.
Po treningu zorganizowano konferencję prasową dla mediów. Wzięli w niej udział piłkarze Alvaro Arbeloa i Javier Martinez. Dziennikarze pytali o przygotowania do turnieju, szczególnie w kontekście braku podpory defensywy, Carlosa Puyola.
- Oczywiście, odczuwamy jego brak. Jest szybki i a w obronie gra twardo i zapewnia nam spokój. Na pewno nasi obrońcy będą starali się jak najlepiej jego zastąpić - wyjaśnia Arbeloa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?