- Na wyburzenia przewidujemy około półtora miesiąca - zapowiada prezes PKM Krzysztof Rudziński. - To czyszczenie terenu dla wykonawcy, który rozpocznie tam prace budowlane. Nieruchomości zostały wcześniej wykupione od właścicieli.
Wyburzenia to pierwszy etap realizacji inwestycji. Przetarg na samą budowę jest w decydującej i najbardziej emocjonującej fazie - wyłonieni wykonawcy otrzymali od nas pełną dokumentację umożliwiającą wycenę kosztów robót ofert oczekujemy do połowy lutego - mówi. Podkreśla, że przygotowania i rozmowy z mieszkańcami domów przeznaczonych do rozbiórki trwało ponad rok, a negocjacje cenowe związane z wykupem działek - ok. 4 miesięcy, dlatego prace rozpoczęte mogły zostać bez utrudnień. - Wszyscy wyprowadzili się dobrowolnie, nie było żadnych problemów, spotkaliśmy się z dużym zrozumieniem - dodaje.
Na trasie PKM rozbiórkę rozpoczęto w czwartek od budynków przy ul. Sąsiedzkiej 17 w gdańskiej Matarni. Łącznie zniknąć muszą 22 budynki mieszkalne i 40 gospodarczych w Matarni, Firodze i Rębiechowie.
- Rozpoczynamy od rozbiórki wszystkich obiektów, które nie są podłączone do mediów, w pozostałych odłączamy media i usuwamy materiały, które należy zutylizować - mówi Tomasz Radziwnowski z zajmującej się wyburzeniami firmy PolEko. - Nie przewidujemy żadnych trudności technicznych to są bardzo proste obiekty, w większości zabudowania mieszkalne - zaznacza.
Równocześnie z rozbiórkami kończą się przygotowania do wycinki ok. 20 tys. drzew rosnących w pasie kolejowym PKM.
Warta ok. 760 mln zł, dofinansowana 500 mln zł z funduszy unijnych, inwestycja gotowa będzie w połowie 2015 r.
- Trudno powiedzieć, kiedy dokładnie kolej ruszy - wszystko zależy bowiem od testów, a te dotyczą systemów bezpieczeństwa i sterowania ruchem nie stosowanych wcześniej w Polsce, co może potrwać 2-3 miesiące - tłumaczy Rudziński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?