Akcja, która odbędzie się 30 maja, będzie pierwszą tak dużą w regionie pomorskim. - Mamy nadzieję, że unikniemy agresywnych ataków - mówią organizatorzy majowego marszu Organizatorzy Pierwszego Trójmiejskiego Marszu Równości, który odbędzie się 30 maja, mają już hasło przemarszu i są po wstępnych rozmowach z władzami Gdańska w sprawie jego przebiegu. Ma to być pierwsze tak duże zgromadzenie publiczne przedstawicieli środowisk osób nieheteroseksualnych w naszym regionie.
- Spodziewamy się, że dołączy do nas co najmniej tysiąc osób - mówią organizatorzy.
Swój udział potwierdzili już: Anna Grodzka, Wanda Nowicka, Rober Biedroń. Trwają ustalenia ws. przebiegu trasy Marszu Równości. Raczej niewykonalne jest, by udało się ją wyznaczyć przez Gdańsk, Sopot i Gdynię.
- Najprawdopodobniej wybierzemy więc jedno z miast, ale jeszcze nie podjęliśmy decyzji które. Trasę chcemy wyznaczyć tak, by mogły po niej przejechać platformy, by ten marsz wyglądał podobnie jak Parada Równości w Warszawie. Być może na tej platformie mogłyby jechać dzieci, jeśli oczywiście atmosfera wokół wydarzenia będzie rodzinna, czyli taka, o jakiej marzymy - wskazuje Marta Abramowicz ze Stowarzyszenia Tolerado. - Podobne akcje np. w Skandynawii odbywają się jako wielkie rodzinne pikniki.
Przedstawiciele pomorskiej Młodzieży Wszechpolskiej twierdzą, że jeszcze nie podjęli decyzji, czy zorganizują kontrmanifestację.
Ewelina Oleksy
[email protected]
Cały artykuł na ten temat przeczytasz w papierowym, piątkowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 14.03.2015 r. albo kupując e-wydanie gazety
W Gdańsku do tej pory organizowane były "Trójmiejskie Manify":
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?