Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarka nie może ulegać presji. Rozmowa z Anną Wonaszek

Dorota Abramowicz
Jeśli pielęgniarka nie ma dodatkowej, poszerzonej wiedzy, może odmówić wykonania polecenia - mówi Anna Wonaszek
Jeśli pielęgniarka nie ma dodatkowej, poszerzonej wiedzy, może odmówić wykonania polecenia - mówi Anna Wonaszek Piotr Krzyżanowski
Z Anną Wonaszek, przewodniczącą Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych, rozmawia Dorota Abramowicz.

Jak często pielęgniarki muszą odpowiadać przed sądami za błędy medyczne?
Niestety skala roszczeń wobec szpitali, lekarzy i pielęgniarek z roku na rok rośnie. Problem staje się bardzo poważny, nic więc dziwnego, że aż 300 pielęgniarek i położnych z całej Polski przyjechało do Gdańska na piątkową konferencję szkoleniową poświęconą prawnym aspektom odpowiedzialności za błędy medyczne w naszej praktyce zawodowej. W konferencji uczestniczył m.in. sędzia Rafał Terlecki, wiceprezes Sądu Okręgowego w Gdańsku, który mówił o wysokich, sięgających miliona złotych odszkodowaniach zasądzanych na rzecz pacjentów.

Skąd bierze się ta tendencja?

Na pewno jest to z jednej strony skutek wzrostu świadomości prawnej wśród pacjentów, którzy mogą skorzystać z pomocy prawników oferujących swoje usługi pod szpitalami. Z drugiej strony nadal dochodzi do sytuacji, gdy odpowiedzialnością za błędy medyczne obciążane są pielęgniarki. Wiele jednak zależy od funkcjonowania i organizacji pracy w szpitalu w ten sposób, by pielęgniarka mogła prawidłowo wypełniać swoje obowiązki.
Niektóre przypadki, jak np. odesłanie pacjenta przez pielęgniarkę z izby przyjęć, odbijają się szerokiem echem w mediach...

Takie zdarzenia to skutek presji wywieranej na pielęgniarki, by robiły to, czego nie przewidują ich obowiązki.
Apelujemy do koleżanek - nie możesz odesłać żadnego pacjenta, to może zrobić tylko i wyłącznie lekarz. Lekarz, który zobaczy chorego, zbada i podejmie decyzję.

Lekarz jest zajęty przy innym chorym, więc zleca ten obowiązek pielęgniarce...

I mówi, że nie zejdzie do izby przyjęć... Trzeba jednak wiedzieć, że później, w sądzie, nie będzie to argumentem, bo każdy będzie bronił swojego interesu. Tak samo jest, gdy pielęgniarka otrzymuje konkretne zlecenie od lekarza.

Może odmówić?

Zacznijmy od tego, że lekarz powinien wiedzieć nie tylko, jak pielęgniarka ma na imię, ale także jakie ma kwalifikacje. Oprócz kwalifikacji zdobytych w szkole kształcimy się także podyplomowo, poszerzając naszą wiedzę. Pielęgniarce anestezjologicznej można zlecić podanie leku zewnątrzoponowo, bo nie polega to tylko na podłączeniu strzykawki do wężyka w kręgosłupie, ale także na obserwacji objawów pojawiających się u chorego, jego reakcji na lek. Jeśli więc pielęgniarka nie ma tej dodatkowej, poszerzonej wiedzy, powinna odmówić wykonania polecenia. Czasem o wiele bezpieczniejsze jest, gdy pielęgniarka mówi "nie".

Szpitale skarżące się na niedostateczne finansowanie z NFZ i tak oszczędzają przede wszystkim na personelu medycznym.
I to się mści na wielu poziomach. Dysponujemy badaniami, z których wynika, że istnieje ścisła korelacja między liczbą zatrudnionych pielęgniarek a efektami leczenia. To przekłada się na wyniki ekonomiczne, dłużej leczony pacjent jest pacjentem droższym. Brak dostatecznej opieki pielęgniarskiej może mieć związek z pogorszeniem się stanu zdrowia chorego, który ma prawo zażądać odszkodowania. Pamiętajmy, że skala roszczeń rośnie. Pytanie - czy to się opłaca? Jestem przekonana, że nie da się zaoszczędzić na pielęgniarkach.

Czy te argumenty do kogoś przemawiają?
Mam nadzieję, że będzie u nas tak, jak w zachodniej Europie. Tam osoba wchodząca do szpitala widzi tłum ludzi ubranych na biało. U nas szuka się kadry medycznej po salach.

ZOBACZ NASZ SERWIS SPECJALNY

WYBORY SAMORZĄDOWE 2014 NA POMORZU

Kandydaci, komitety wyborcze, zasady głosowania, okręgi wyborcze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki