Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE Skra Bełchatów - Trefl Gdańsk. Wielki mecz. Bez Nowakowskiego też można podjąć rękawice

ŁŻ
Na zdjęciu: siatkarze Trefla Gdańsk
Na zdjęciu: siatkarze Trefla Gdańsk Karolina Misztal
Siatkarze Trefla Gdańsk przegrali w sobotę w Bełchatowie z PGE Skrą po tie-breaku. Zespół Andrei Anastasiego musiał radzić sobie bez swojego lidera, Piotra Nowakowskiego, który jest chory.

Przed sobotnim hitem kolejki w Bełchatowie okazało się, że Piotr Nowakowski rozchorował się i nie jest w stanie pomóc swojej drużynie na boisku. W tej sytuacji trener Andrea Anastasi postawił na środku ataku na Patryka Niemca. Postawą swojego mniej doświadczonego podopiecznego włoski szkoleniowiec na pewno nie mógł być rozczarowany, bo ten za zaufanie odpłacił mu się 12 punktami, w tym trzema skutecznymi blokami.

Mecz od samego początku stał na wysokim poziomie, zresztą jak wiele pojedynków pomiędzy PGE Skrą i Treflem w ostatnich latach. Gdańszczanie postraszyli rywala i zmobilizowali do maksymalnego wysiłku już w pierwszej partii, wygranej do 20. Kluczowa dla rywalizacji okazała się natomiast druga odsłona. Podopieczni trenera Andrei Anastasiego prowadzili z rywalem 18:15, ale w końcówce dali się dogonić i oddali przeciwnikowi seta.

Bełchatowie poszli za ciosem, wygrywając kolejną odsłonę, ale wtedy chyba poczuli się zbyt pewnie. Gdańszczanie szybko zostali zmobilizowani przez trenera Anastasiego i w czwartym secie… rozbili rywala do 16. A tie-break, jak to tie-break, to trochę loteria. Wygrała drużyna, która zachowała więcej zimnej krwi.

W szeregach Trefla najwięcej punktów zdobył w Bełchatowie Maciej Muzaj - 17, choć w decydujących momentach atakujący gdańskiego teamu mógł kilka razy zachować się znacznie lepiej. Z kolei w PGE Skrze najlepiej punktującym zawodnikiem i jednocześnie MVP spotkania wybrany został Irańczyk, Milad Ebadipour.

W środę, 24 października gdańscy siatkarze zmierzą się z PGE Skrą po raz drugi. W Ergo Arenie (godz. 18) zagrają z bełchatowianami o Superpuchar Polski.

PGE Skra Bełchatów - Trefl Gdańsk 3:2 (20:25, 25:23, 25:19, 25:16, 15:11)

PGE Skra: Łomacz, Teppan, Kochanowski, Kłos, Ebadipour, Szalpuk, Piechocki (libero) oraz Droszyński, Wlazły, Orczyk, Katić.

Trefl: Janusz, Muzaj, Grzyb, Niemiec, Mijailović, Shott, Olenderek (libero) oraz Sasak, Jakubiszak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki