Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE Atom Trefl Sopot chce się postawić Chemikowi Police

(stan)
Fot. Karolina Misztal/Polskapresse
Trudne zadanie czeka siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot, które w rozgrywkach Orlen Ligi zmierzą się z Chemikiem w Policach. Rywalki to aktualne mistrzynie Polski, które mają w tym sezonie na koncie komplet zwycięstw. Początek meczu w Arenie Szczecin w niedzielę o godzinie 17.

W październikowym meczu Atom Trefl był bliski sprawienia niespodzianki. Wygrał pierwsze dwa sety i był o kroczek od wygrania czwartego. Ostatecznie Chemik zwyciężył 3:2. Sopocianki muszą w tym spotkaniu, ale i w kolejncyh zwrócić

Zespół Giuseppe Cuccariniego będzie dla sopocianek pierwszym spośród styczniowych tuzów, z jakimi przyjdzie im się zmierzyć. W pozornie łatwych pojedynkach z rywalami z dolnej części tabeli było mocno widoczne, że Atomówki w szczególności pracować muszą nad koncentracją.

- Mamy z tym problemy i musimy mocniej nad tym pracować. Ważne jest utrzymanie skupienia na przestrzeni całego seta, nie jedynie do momentu, gdy uzyskujemy pozornie bezpieczną przewagę – zauważa jedna z najlepiej spisujących się dotąd siatkarek sopockiej drużyny, Brittnee Cooper.

Formacja środkowych jest zdecydowanie najlepszą w drużynie prowadzonej przez Lorenzo Micellego. Mocny środek będzie jednak również po drugiej stronie siatki - dotychczas Atomówki zdobyły łącznie tylko dziewięć punktów więcej blokiem w porównaniu do Chemika. Znacząca różnica jest za to w polu zagrywki – 65 asów serwisowych po stronie mistrzyń Polski wygląda dość skromnie przy 107 punktowych serwisach po sopockiej stronie. Wszystko wskazuje więc na to, że jeśli Atomówki zmuszą rywalki do błędu mocną zagrywką i wyeliminują przestoje, będą mogły pokusić się o przerwanie zwycięskiej passy Chemika, który w tym sezonie oddał zaledwie pięć setów, w tym dwa w starciu z PGE Atomem Treflem.

- Fragmentami gramy fajnie i widać, że stać nas na więcej. Moim zdaniem to wszystko jest w głowie, bo fizycznie jesteśmy dobrze przygotowane do tych spotkań – mówi Zuzanna Efimienko. - Musimy popracować nad stroną mentalna. Mam nadzieje, że na Chemika wyjdziemy z większą koncentracją. Gra się tak, jak pozwala przeciwnik, ale wierzę, że w styczniu zagramy mecze na takim poziomie, na jaki naprawdę nas stać.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki