Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Październikowa „Nasza Historia”, czyli opowieści nie tylko sportowe

red.
Polscy sportowcy walczyli o kwalifikacje na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. To dobra okazja, by na łamach „Naszej Historii” przypomnieć jednego z naszych najsłynniejszych olimpijczyków, a mianowicie Władysława Kozakiewicza.

W 1980 r. na igrzyskach w Moskwie Kozakiewicz stał się nieomal bohaterem narodowym i to nie tylko dlatego, że zdobył złoty medal. Do legendy przeszedł jego gest skierowany pod adresem nieprzyjaźnie nastawionej publiczności, który dzisiaj jest kojarzony powszechnie z nazwiskiem słynnego tyczkarza. Z powodu tego gestu Kozakiewicz miał potem duże nieprzyjemności, aż wreszcie podjął decyzję o opuszczeniu Gdyni, gdzie zaczęła się jego kariera sportowa. Wyemigrował do Niemiec. Jak po latach Kozakiewicz patrzy na zawirowania wokół swojej osoby – zdradza Szymon Szadurski.

Do czasów stalinowskich wraca natomiast Hanna Sowińska opowiadając o losach dyrektorów bydgoskich fabryk, którzy padli ofiarą komunistycznych represji. Jeden z nich, Eugeniusz Smoliński, zaraz po wojnie odbudowywał browar w Gdańsku Wrzeszczu. W 1949 r. został stracony.

Wątek ubecki jest obecny też w tekście Dominika Radeckiego. Dotarł on do wspomnień Zenona Roztropińskiego, który jako funkcjonariusz bezpieki przesłuchiwał gauleitera Alberta Forstera i innych zbrodniarzy hitlerowskich.

O katach w służbie Hitlera opowiada też dr Tomasz Ceran z Instytutu Pamięci Narodowej, którego badania dotyczyły m.in. działalności Selbstschutzu, organizacji odpowiedzialnej za wymordowanie tysięcy Polaków w pierwszych miesiącach wojny.

Tematów regionalnych w październikowej „Naszej Historii” jest oczywiście więcej. Zapraszamy do lektury!

Październikowa „Nasza Historia”, czyli opowieści nie tylko sportowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki