Po ostatniej porażce przygnębieni byli również sami piłkarze. W meczu z Koroną duże pretensje można było mieć zwłaszcza do linii defensywnej biało-zielonych. W końcu nie w każdym meczu traci się aż cztery bramki.
Jako że w sobotę do Gdańska zawita lider tabeli Ekstraklasy - Piast Gliwice - na podobne błędy jak w meczu z Koroną podopieczni trenera Piotra Nowaka pozwolić sobie już nie będą mogli.
- Piłka nożna jest takim sportem, że nie liczy się gra, ale to, kto zdobywa więcej bramek. Mam nadzieję, że z Piastem będzie inaczej i to my strzelimy jedną bramkę więcej od rywala - mówi w rozmowie z oficjalną stroną Lechii Gdańsk Paweł Stolarski.
W meczu z Koroną zawodnik pojawił się na boisko na pozycji obrońcy. Czy to nie sprawiło mu problemu?
- Pozycja na prawej obronie nie jest mi obca. W pierwszej rundzie tak właśnie grałem. Z kolei na obozie przygotowawczym trener ustawił mnie w linii pomocy. A w meczu z Koroną trochę sytuacja zmusiła trenera do takiego posunięcia - wyjaśnia Stolarski.
Początek meczu Lechia Gdańsk - Piast Gliwice na Stadionie Energa Gdańsk w sobotę o godz. 18.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?