- Zrobiliśmy wreszcie mały krok do przodu. Zagraliśmy zmotywowani, żeby wygrać i to się wreszcie udało. Kolejarz popełniał błędy, które my wykorzystaliśmy. Nic wyjątkowego się nie wydarzyło. Wygraliśmy i mam nadzieję, że wychodzimy z dołka. Fajnie byłoby zawsze oglądać tak strzelający zespół - przyznał szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Startujemy z naszym profilem na Twitterze. Czas rozruszać serwis i pokazać, że 140 znaków wystarczy, by oddać sportowe emocje.
— Sport DB (@baltyckisport) September 8, 2013
Trener piłkarzy z Gdyni nie miał dobrego okresu. Jego posada wisiała na włosku i mecz z Kolejarzem miał ogromne znaczenie dla jego dalszych losów.
- Proszę o trochę cierpliwości. Widzimy ciągłą falę krytyki pod naszym adresem i popadanie ze skrajności w skrajność. Media zajmują się głównie zwalnianiem trenerów. Wciąż burzy się autorytety. Po trzech porażkach zwalniacie szkoleniowców, a po czterech zwycięstwach robicie z nich bogów. Nie daje się czasu na to, żeby popracować. Czy ktoś z dziennikarzy wstał rano i musiał zastanawiać się, że wynik meczu zadecyduje o jego pracy - dodał Sikora po meczu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?