Dla właścicieli federacji KSW - Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego - "Popek" to... żyła złota. Jako że kontrowersyjny raper ma sporą liczbę fanów, także na trybuny i przed telewizorami gromadzi dużą publiczność w trakcie swoich walk. Nic więc dziwnego, że działacze KSW chcieliby zatrzymać "Popka" w swoich szeregach jak najdłużej.
CZYTAJ TAKŻE: Liga Mistrzów 2018/2019. Wyniki na żywo. Piłka nożna. Transmisja TV [strzelcy, terminarz, gdzie oglądać, wyniki live, stream]
- KSW chciało, żebym walczył dalej. Ja osobiście się nie czuję na siłach. Lata lecą. Ja mam dużo zobowiązań i może strzałem w dziesiątkę będzie odejście z KSW, albo strzelenie sobie kulą w łeb - powiedział w swoim stylu "Popek" w rozmowie dla serwisu cgm.pl.
40-latkowi trudno się jednak dziwić. Jego kariera w KSW nie jest usłana różami. Z czterech dotychczasowych walk wygrał zaledwie jedną - z Robertem Burneiką. Musiał natomiast uznać wyższość takich zawodników jak: Mariusz Pudzianowski, Erko Jun czy... Tomasz Oświeciński.
CZYTAJ TAKŻE: Arka Gdynia - Lechia Gdańsk. Zobacz memy po derbach Trójmiasta [galeria]
Poza tym, "Popek" zdradził, że ma już inne plany niż ringowe potyczki. I wcale nie wiążą się one z muzyczną karierą.
- Obecnie jestem na etapie robienia czterech filmów z Konradem Niewolskim. Piszę scenariusze. Robię teraz "Symetrię 2", w której zagram. W kinie mogę zostać milionerem i pieniędzy zarobić tyle samo co w KSW, jeśli tylko będę chciał - dodał "Popek".
Patryk Lipski po meczu Lechia Gdańsk - Lech Poznań: Ktokolwiek nie dostaje szansy, gra dobrze
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?