Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Hlib, żużlowiec Lotosu Wybrzeża: Do Grudziądza wszyscy jedziemy walczyć o zwycięstwo

Janusz Woźniak
Paweł Hlib
Paweł Hlib
Rozmowa z Pawłem Hlibem, zawodnikiem Lotosu Wybrzeża.

- W pierwszym meczu ze Startem Gniezno Twoje 9 punktów to był dobry wynik.

- Indywidualnie może i tak, ale w lidze liczy się drużyna, a my w tym sezonie walczymy o awans. Trudno więc, abym tryskał dobrym humorem po ligowej premierze, skoro przegraliśmy tak ważny mecz. Po tej porażce do dzisiaj czuję jeszcze niesmak i mam świadomość, że jako zespół zawiedliśmy kibiców.

- W niedzielę mecz w Grudziądzu. O torze GTŻ mówi się, że jest twardy i… dziurawy. Dacie sobie radę?

- Tor w Grudziądzu jest rzeczywiście na ogół twardy, ale z tymi dziurami to bym nie przesadzał. O ile pamiętam, to na wejściu bodajże w drugi łuk, są takie fale, garby, z którymi trzeba będzie sobie poradzić.

- Jak Ci się jeździ na tym obiekcie?

- Twardy tor to nie jest moja ulubiona nawierzchnia, chociaż akurat w Grudziądzu lubię jeździć. Niestety, nie zawsze to się przekłada na satysfakcjonujące mnie punktowe zdobycze. Liczę jednak, że w niedzielę będzie dobrze.

- Dopuszczasz możliwość drugiej, w tym sezonie, porażki Lotosu Wybrzeża?

- Jak miałbym tak myśleć, to wyjazd do Grudziądza nie miałby sensu. Jedziemy tam wszyscy powalczyć o zwycięstwo. To będzie bardzo trudne zadanie i mam taką świadomość. GTŻ teoretycznie będzie faworytem, bo wygrał pierwszy mecz, ma mocny skład i pojedzie na swoim torze, przed własną publicznością. Ale dokładnie to samo było przed tygodniem w Gdańsku. Też byliśmy faworytami, a jak się skończył mecz ze Startem, to lepiej jak najszybciej zapomnieć. To jednocześnie sygnał, że my też nie stoimy na straconej pozycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki