Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Adamowicz o decyzji prokuratury: - Szkoda, że jestem króliczkiem doświadczalnym

Ewelina Oleksy
Archiwum DB
Paweł Adamowicz komentując decyzję o wszczęciu postępowania w sprawie jego oświadczenia majątkowego, stwierdził, że "czuje się jak króliczek doświadczalny".

Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu zadecydowała o wszczęciu śledztwa w sprawie oświadczenia majątkowego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

- Decyzja prokuratury jest typowym działaniem rutynowym, oczywistym. Spodziewałem się tego. Jestem wobec CBA i dla prokuratury w pełni dostępny. Ja i moja rodzina będziemy odpowiadali na wszystkie pytania. Jestem pewien swoich racji, będę ich dochodził i je argumentował. Jestem spokojny - podkreśla prezydent Paweł Adamowicz.

Prezydent Gdańska dodał, że każdy kto wypełnia oświadczenie majątkowe ma świadomość, że mogą tam pojawić się drobne błędy.

- Poniekąd jestem ofiarą tej niejednoznaczności przepisów. Ile organów, tyle interpretacji. Moja sprawa na pewno będzie precedensowa, będzie być może wyznaczać ślady interpretacji przepisów na przyszłość. Szkoda, że jestem króliczkiem doświadczalnym, ale widocznie taki los- stwierdza Paweł Adamowicz.

Polityk dodał, że nie wiadomo, ile potrwa postępowanie prokuratury.

- To wobec mojego przyjaciela, prezydenta Sopotu, trwa już z górą ponad 3 lata i nikt nie wie kiedy się zakończy. Mam nadzieję, że w moim przypadku nie będzie to trwało tak długo, aczkolwiek znając realia polskie trzeba się i na to gotować - wskazuje prezydent.

Więcej na gdansk.naszemiasto.pl.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki