Wydaje, że po porażkach w kiepskim stylu, atmosfera w drużynie staje się coraz gorsza. Zawodnik gdańskiego klubu, Patryk Abram, zapewnia jednak, że tak nie jest.
- Atmosfera jest cały czas bojowa. Wiadomo, że zaraz po przegranym meczu nie jest wesoło, bo trzeba wtedy wyciągnąć bolesne wnioski. Już na następnych treningach myślimy o kolejnym spotkaniu i poprawiamy elementy, które szwankują - wyjaśnia w rozmowie z oficjalną stroną klubową Patryk Abram.
Szczypiornista Wybrzeża podkreśla też, że dla jego zespołu kilka zwycięstw w tym sezonie będzie można uznać za sukces. To kolejny dowód na to, że drużyna zaciekle walczyć będzie o utrzymanie. Już pierwsze mecze pokazały, że o niczym więcej raczej marzyć nie należy.
- Wiedziałem, że będzie ciężko. Zespoły superligowe są teraz od nas lepsze, ale to nie znaczy, że mamy się poddać. Jeśli zagramy ambitnie, walecznie i skutecznie to możemy powalczyć o kilka zwycięstw. W PGNiG Superlidze nikt nam nie da choćby punktu za darmo - dodaje Abram.
Źródło:www.wybrzeze-gdansk.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?