Park Południowy w Gdańsku. Nowe płuca miasta? Są pierwsze wnioski po konsultacjach z mieszkańcami

- Nie powstaną w tym miejscu nowe mieszkania - zapewniała jeszcze w ubiegłym roku prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, odnosząc się do potężnej przestrzeni miejskiej w południowej części miasta.

Od tego czasu wśród mieszkańców trwały konsultacje społeczne, które miały wskazać najważniejsze oczekiwania wobec ingerencji miasta w 77-hektarową zieloną przestrzeń. Wśród nich znalazły się postulaty o ochronę cennych przyrodniczo obszarów i zachowanie naturalnego charakteru parku, budowa nowych miejsc rekreacyjnych, czy stworzenie sieci powiązanych wnętrz krajobrazowych.

Wnioski z konsultacji ukazały jeszcze jeden ważny aspekt wśród oczekiwań mieszkańców - wykonanie dogodnych ścieżek pieszych i rowerowych na terenie parku. Wyzwanie to wydaje się być kluczowe, bo cała przestrzeń mieści się w rejonie kilku dynamicznie rozwijających się dzielnic Gdańska: Ujeściska - Łostowic, Jasienia oraz Oruni Górnej. Już teraz na obszarach tych zamieszkuje blisko 120 tys. osób, a szacuje się, że już niedługo może być ich nawet 160 tys.! O wynikach konsultacji społecznych wypowiadał się m.in. Architekt Miasta Gdańska, Piotr Lorens:

- Odzew był bardzo duży, a wnioski dość jednoznaczne. Na ich podstawie udało się wypracować wstępną wizję zagospodarowania terenu Parku Południowego, do końca tego roku chcielibyśmy opracować docelową koncepcję urbanistyczną całego tego obszaru i przeprowadzić pierwsze nasadzenia.

Integracja południowych dzielnic Gdańska jest - szczególnie z punktu widzenia rozbudowy kolejnych osiedli - niezwykle istotna. Park ma strategiczne położenie, jednak dotychczas nie był on licznie odwiedzany przez mieszkańców z dalszych dzielnic Gdańska. Docelowo ma się to zmienić, a zielona przestrzeń ma tworzyć obszar "konkurencyjny" dla tego, który znajduje się obecnie w Otominie.

Zaletą przemawiającą za aktywnością w Parku Południowym ma być stworzenie infrastruktury sportowej i rekreacyjnej, a także długich szlaków spacerowych i rowerowych, przy jednoczesnym zachowaniu swojego naturalnego krajobrazu. Minimalnie przekształcona, naturalna zieleń, bogate ukształtowanie terenu, zieleń wysoka, a także zbiorniki oraz cieki wodne - te miejsca już niedługo mają się pojawić w południowej części miasta.

- Wspólnie tworzymy i zachowujemy “zielone płuca” południowej części Gdańska - mówiła w sobotę gdańska radna, Anna Golędzinowska. - Poza faktem, że będzie to przestrzeń rekreacji zgodnie z zasadą miasta piętnastominutowego, bo taka jest dostępność parku z większości osiedli wokół (a rolą ekspertów będzie zapewnienie takiej dostępności - poprzez sieć chodników i dróg rowerowych), warto pamiętać, że park będzie także rezerwuarem czystego powietrza i pełnić będzie bardzo ważną funkcję retencyjną dla Gdańska.

W ramach Budżetu Obywatelskiego w ciągu ostatnich 5 lat na terenie parku powstawały liczne obiekty rekreacyjne., m.in. ciąg pieszy łączący ul. Jaworzniaków ze zbiornikiem Świętokrzyska II oraz ścieżka biegowa Świętokrzyska II poprowadzona do ul. Dulina wraz z oświetleniem całej trasy, utworzono park rekreacyjny na osiedlu 5 Wzgórz, a także boisko wielofunkcyjne, Multi Park, czy Rowerowy Raj. Teraz diametralnej metamorfozie ma ulec cała zielona przestrzeń południowej części miasta.

Wciąż brakuje jeszcze konkretnych deklaracji na temat tego, kiedy mieszkańcy mogą spodziewać się zrewitalizowanej przestrzeni miejskiej.

- Park Południowy nie powstanie w ciągu jednej jesieni. Nie wiem, jak długo będzie trwała realizacja, najważniejsze, że mamy plany, na podstawie których ją przeprowadzimy - dodała podczas spotkania z mieszkańcami prezydent Gdańska.

Pozostawienie zielonych płuc miasta w postaci Parku Południowego mogą być częściowo odpowiedzią, na docierające do tej części miasta niemal każdego dnia zapachy, z oddalonego o niespełna dwa kilometry gdańskiego Zakładu Utylizacyjnego. O ile nie dojdzie tam ostatecznie do radykalniej wycinki drzew, park choć częściowo będzie mógł w dalszym ciągu powstrzymywać przykre wonności...