Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parafianie stają w obronie księdza z Bojana. AKTUALIZACJA

Joanna Kielas
W listopadzie Sąd Okręgowy w Gdańsku podtrzymał wyrok wejherowskiego sądu i uznał byłego proboszcza z Bojana za winnego molestowania 15-latki i jej rozpijania
W listopadzie Sąd Okręgowy w Gdańsku podtrzymał wyrok wejherowskiego sądu i uznał byłego proboszcza z Bojana za winnego molestowania 15-latki i jej rozpijania Grzegorz Mehring
Parafianie z Bojana zamierzają interweniować u ks. arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia w sprawie ks. Mirosława B., skazanego prawomocnym wyrokiem za molestowanie i upijanie nastolatki. Jak podano w ulotkach, rozdawanych po niedzielnych mszach - dla niezmotoryzowanych podstawione zostaną autokary.

AKTUALIZACJA GODZ. 21.40

Parafianie - na prośbę odwołanego proboszcza ks. Mirosława B. - zrezygnowali z planowanego wyjazdu do ks. arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. O tym co we wtorek wieczorem działo się w parafii w Bojanie czytaj w środowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego".

***

"Niech nasza liczna obecność będzie świadectwem troski o los naszego księdza proboszcza, świadectwem poparcia jego osoby i uznania dla wszystkich dzieł, jakie powstały dzięki niemu. Vox populi - vox Dei (głos ludu to głos Boga)" - ulotki o takiej treści rozdawano po niedzielnych mszach pod kościołem w Bojanie.

Rozdający zachęcali w ten sposób do wyjazdu parafian do gdańskiej siedziby abp. Sławoja Leszka Głódzia. Ile osób z liczącej 2 tysiące osób parafii uda się do biskupa, by wstawić się za usuniętym ze stanowiska proboszczem, na razie nie wiadomo. Oficjalnie nikt w Bojanie nie chce się przyznać do organizacji tego wyjazdu.

Sprawa księdza B. rozgorzała na nowo w zeszły czwartek, gdy jego zwierzchnicy ostatecznie zdecydowali o losach probostwa bojańskiego kościoła. Przypomnijmy, że po skazaniu kapłana przez sąd pierwszej instancji w czerwcu ks. Mirosław B. został odsunięty od sprawowania funkcji proboszcza, a parafią zarządzał powołany administrator.

Gdańsk: Ksiądz z Bojana winny. Wyrok jest prawomocny

Teraz, po podtrzymaniu przez Sąd Okręgowy w Gdańsku wyroku skazującego, ks. abp Sławoj Leszek Głódź podjął nową decyzję w sprawie parafii.

- W czwartek dostałem dekret odwołujący mnie ze stanowiska administratora, natomiast proboszczem parafii został kapłan z Gdyni, ks. Piotr Maciołek, to już oficjalna wiadomość - mówi ks. Henryk Szydłowski, były już administrator parafii w Bojanie. - Ja w czwartek z Bojana wyjechałem, natomiast w niedzielę oficjalnie nowego proboszcza wprowadził tutejszy dziekan. Jednak, co działo się po mszy, tego już nie wiem.

Z nowym proboszczem nie udało nam się skontaktować. W poniedziałek w parafii w Bojanie usłyszeliśmy, że "nie ma go i nie będzie".

Czytaj również: Kościół wobec nadużyć ma zasadę: zero tolerancji. Rozmowa z Marcinem Przeciszewskim, redaktorem naczelnym Katolickiej Agencji Informacyjnej

Zaplanowanego na wtorek wyjazdu wiernych do biskupa nie chcą komentować przedstawiciele gdańskiej kurii. Jak powiedział nam ks. Filip Krauze, dyrektor Centrum Informacyjnego Archidiecezji Gdańskiej, do kurii nie wpłynęła żadna oficjalna, imienna wiadomość o zapowiadanej wizycie mieszkańców Bojana, więc trudno mu tę sytuację komentować.

- U nas ludzie są podzieleni, jedni przyjęli ze spokojem wyrok skazujący sądu i nie wyobrażają sobie powrotu proboszcza do dawnych obowiązków, inni są cały czas przekonani o jego niewinności i ci na pewno do Gdańska pojadą - mówi jeden z mieszkańców.

- Oj, niedobrze się dzieje, gdzie tylko w Polsce powiem, że jestem z Bojana, wszyscy pytają tylko o tego proboszcza, to już normalnie wstyd - mówi inna z mieszkanek. - Myśleliśmy, że po ostatecznej decyzji sądu sprawa ucichnie i wrócimy do normalności, a tu okazuje się, że to dopiero początek całej akcji i skandalu.

Abp Głódź powołał byłego proboszcza z Bojana do kapituły

Przypomnijmy. W listopadzie Sąd Okręgowy w Gdańsku podtrzymał wyrok wejherowskiego sądu i uznał byłego proboszcza z Bojana za winnego molestowania 15-latki i jej rozpijania.

Duchowny został skazany na rok i cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata, 2 tys. zł grzywny oraz zakaz prowadzenia działalności związanej z wychowaniem i katechizacją małoletnich oraz opieką nad nimi (z wyłączeniem posługi sakramentalnej).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki