Para ukradła bombki z gdańskiej choinki. Sprawą zajmie się sąd

Szampańska zabawa dwójki podpitych 19-latków zakończyła się interwencją policji, mandatem i wnioskiem o ukaranie do sądu. To konsekwencje, które spotkają parę, która postanowiła zabrać ze sobą dwie bombki z gdańskiej choinki.

Boże Narodzenie 2015. Świąteczna choinka stanęła na Długim Targu w Gdańsku [ZDJĘCIA, WIDEO]

Zdarzenie miało miejsce 9 grudnia, tuż po godzinie 4 w nocy w samym sercu Gdańska. Operator monitoringu zauważył parę, która niosła dwie ogromne bombki, których zostały ściągnięte z choinki, która stoi przy Długim Targu. Para zdecydowała użyć ozdoby do niezbyt wyszukanej zabawy. Jedną z bombek postanowili wykorzystać jako piłkę i urządzili sobie wymianę kilku podań na ul. Długiej. Ciekawsze zastosowanie znaleźli dla mniejszej, srebrnej ozdoby.

- W pewnym momencie kobieta cisnęła mniejszą z ozdób o kamienne płyty. Potem resztki roztrzaskanej bombki założyła sobie na głowę - informuje Wojciech Siółkowski ze Straży Miejskiej w Gdańsku.

Beztroską zabawę przerwał jednak patrol policji zawiadomiony przez operatora monitoringu. Po przebadaniu pary alkomatem okazało się, że kobieta miała blisko promil, a jej towarzysz 0,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Święty Mikołaj i Gdańska Choinka na Długim Targu [WIDEO, ZDJĘCIA]

Dwójka będzie musiała słono zapłacić za swoją zabawę. - Za kradzież ozdoby mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Wobec kobiety, która jak ustalili policjanci ukradła i zniszczyła bombkę, zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu - informuje Lucyna Rekowska, z policji w Gdańsku.