- Papież Franciszek mówi mniej więcej tak: z perspektywy Kremla, tym co wywołało agresję Rosji i sprowokowało do inwazji, była polityka NATO dotycząca rozszerzenia Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschód - mówi ks. dr hab. Andrzej Kobyliński. Tłumaczy, co papież Franciszek chciał przekazać mówiąc o "szczekaniu NATO u bram Rosji". Jak podkreśla, nie znaczy to, że papież akceptuje działania Kremla.