Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Państwo Milochowie stworzyli dom, do którego wszyscy chętnie wracają

Edyta Okoniewska
Helena i Józef Milochowie są parą godną diamentów. W gronie rodziny i przyjaciół świętowali sześćdziesiątą rocznicę ślubu.

Sześćdziesiątą rocznicę ślubu świętowali Helena i Józef Milochowie z Przytarni. Ta wyjątkowa uroczystość stała się okazją do wielu wspomnień. Małżonkowie mają troje dzieci (dwie córki i syna), a także doczekali się ośmiorga wnucząt i dziewięciorga prawnucząt. Pan Józef był rzemieślnikiem, zajmował się kowalstwem. Wspólnie z małżonką prowadzili również gospodarstwo rolne. Pani Halina ma 86 lat, natomiast Pan Józef - 87. Oboje przebywają na emeryturze i mieszkają z synem, który po rodzicach przejął gospodarstwo i kontynuuje rolnicze tradycje. Pan Józef przez czterdzieści lat był sołtysem w Przytarni. Zawsze był typem społecznika, lubił działać na rzecz wsi i jej mieszkańców. Za swoją działalność wielokrotnie otrzymywał odznaczenia.

W 1982 r. został wyróżniony odznaką Honorowego Obywatela Ziemi Gdańskiej, w 1984 r. został odznaczony za Zasługi na Rzecz Prac Społecznych Srebrnym Krzyżem Zasługi PRL. Pan Józef otrzymał także Złoty Krzyż Zasługi, nadany przez prezydenta RP za Zasługi na Rzecz Prac Społecznych Co więcej, przez sześćdziesiąt lat był gospodarzem Ochotniczej Straży Pożarnej w Przytarni.

Jak przyznają najbliżsi państwa Milochów, stworzyli oni dom, do którego zawsze wszyscy chętnie powracają, i w którym mogą liczyć na wsparcie.

Z okazji diamentowej rocznicy ślubu czcigodnym jubilatom zdrowia, wielu lat spędzonych w gronie najbliższych, a także błogosławieństwa Bożego życzą dzieci z rodzinami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki