Ze zbiórki na nowy samochód dla Pana Włodka, zaplanowanej na 3000 zł uzbierało się ponad 80 tys. złotych. Pan Włodek nie chciał jednak słyszeć o innym samochodzie jak Żuk. I właśnie go dostał!
Pomogli ludzie z całej Polski. Żuka wyszukano aż w Szczecinku. Stamtąd trafił do grupy działającej charytatywnie w Wielkopolsce, gdzie pojazd odnowiono i nadano mu "włodkowy" charakter. W piątek, 12 października auto na lawecie dotarło do Tczewa i stanęło na "manhattanie".
Pan Włodek promienieje ze szczęścia.
- Ale fajny - mówi. - Pasuje do mnie, taki czerwony. Lubię kabaret. Nawet dwa prowadziłem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?